3 tom paruzyjny – wykład VI – str. 145

Dzieło Żniwa

doprowadziłyby niebawem do przecięcia więzów i rozsypania się sekciarskich snopów. Dlatego też tacy nauczyciele niedługo utrzymują swą posadę. Za to mile widziani są inni – tacy, co umieją panować nad myślami swych słuchaczy, odwracać ich uwagę od „twardego pokarmu”, i utrzymywać ich na etapie nie odstawionych od piersi niemowląt, zbyt słabych, aby stać o własnych siłach i przywiązanych do systemów, które uczy się ich kochać i wierzyć, że bez nich się umiera. Jednak prawdziwy nauczyciel i prawdziwy badacz Pisma Świętego nie może poddawać się więzom ludzkiej niewoli, powinien cieszyć się wolnością badania i używania jako pokarmu każdego fragmentu dobrego Słowa Bożego oraz być nieskrępowanym w podążaniu za Barankiem, gdziekolwiek on prowadzi (Jan 8:36; Gal. 5:1).

      Chociaż dzisiaj muszą być zachowane zewnętrzne pozory wolności osobistej w stopniu większym niż kiedykolwiek, to jednak należy stwierdzić, że nigdy jeszcze powrozy związujące pszenicę i kąkol w snopy nie były zaciśnięte tak dokładnie jak teraz. Jeszcze nigdy zarządzenia nie były tak ciasne i ograniczające wszelkie swobody osobiste jak dzisiaj. Każda wolna godzina gorliwego zwolennika sekty jest starannie wypełniona licznymi spotkaniami, działalnością, tak że nie zostaje ani chwila na nieskrępowane myślenie albo badanie Biblii. Zasadniczym zamierzeniem wszystkich takich spotkań i rozrywek jest umocnienie i rozwój sekty, a skutkiem – wspomniana niewola, tak szkodliwa dla rzeczywistego rozwoju prawdziwych dzieci Bożych – pszenicy. Ze słów proroka wynika, że związki stają się coraz mocniejsze (Izaj. 28:22). Nieco pszenicy i wiele kąkolu tworzy te snopy, z których z każdym dniem coraz trudniej będzie się uwolnić.

      Jak zauważyliśmy, ilość prawdziwie poświęconych – pszenicy, jest mała, ogromna zaś liczba „ochrzczonych wyznawców” (którym to adekwatnym mianem pewien metodystyczny biskup określił klasę kąkolu). Na tej podstawie sądząc, spalenie kąkolu będzie znaczącym wydarzeniem. Błędem jest jednak powszechne przekonanie, że spalenie kąkolu w piecu ognistym, gdzie będzie płacz i zgrzytanie zębów (Mat. 13:42),

poprzednia stronanastępna strona