3 tom paruzyjny – wykład VI – str. 150

Dzieło Żniwa

Wieku Żydowskiego. Rozważymy obecnie niektóre z dostrzeżonych szczegółów czasowych żniwa symbolicznego oraz zauważymy wynikające z nich lekcje, które zostały najwyraźniej tak zaplanowane przez Pana, aby były pouczające i aby dzisiaj chroniły nas przed wątpieniem i niepewnością, a utwierdzały w znajomości Jego planu, we współdziałaniu z Nim z mocą jako współpracownicy w wypełnianiu Jego objawionej woli.

      Wszystkie szczegóły czasu wynikające ze żniwa żydowskiego (aczkolwiek czasem pośrednio wiążą się i z wiernymi) bezpośrednio odnoszą się do szerokich nominalnych rzesz, wyznaczając dla nich okresy: próby, odrzucenia, obalenia i zniszczenia systemu narodu-kościoła. Tak więc nasz Pan, jako Oblubieniec i Żniwiarz, przyszedł (w roku 29 n.e.) nie tylko do prawdziwych Izraelitów, ale i do całego narodu (Jan 1:11). W trakcie przeprowadzania pracy żniwiarskiej okazało się, że niewiele jest dojrzałych ziaren, które nadają się do gumna (epoki ewangelicznej) i że zdecydowana większość posiada jedynie pozory pszenicy, a w rzeczywistości stanowi „plewy” pozbawione zasadniczych cech pszenicy. Trzy i pół roku później (w 33 r. n.e.) nasz Pan objął urząd królewski i pozwolił, aby lud wsadził go na oślę i okrzyknął go królem (czego wcześniej odmawiał – Jan 6:15). Moment ten znajduje odbicie w znacznie ważniejszym wydarzeniu żniwa Wieku Ewangelii. W równoległości, jak już wiemy, są to: rok 1874 – data rozpoczęcia się obecności naszego Pana jako Oblubieńca i Żniwiarza oraz kwiecień roku 1878 – data objęcia i sprawowania przez Niego w sposób rzeczywisty urzędu Króla królów i Pana panów. Tym razem jest on królem duchowym – obecnym z całą mocą, choć niewidzialnym dla ludzi.

      Te pierwsze poczynania naszego Pana w roli Króla Izraela, choć wtedy trwały jedynie kilka godzin, mają dla nas niezwykle głębokie znaczenie, gdyż stanowią cień i niewątpliwą wskazówkę, czego należy się spodziewać dzisiaj. To, czego świadkami byli ludzie w tamtym czasie – a więc królewski wjazd do Jerozolimy na oślęciu i wypędzenie biczem ze świątyni

poprzednia stronanastępna strona