3 tom paruzyjny – wykład VI – str. 214
Dzieło Żniwa
Aby zilustrować zmianę charakteru pracy przy końcu Wieku Ewangelii, nasz Pan dał przypowieść o niewodzie (Mat. 13:47-50): „Zasię podobne jest królestwo niebieskie niewodowi zapuszczonemu w morze i ryby wszelkiego rodzaju zagarniającemu, który gdy był pełen, wyciągnęli rybitwi na brzeg, a usiadłszy, wybierali dobre ryby w naczynia, a złe precz wyrzucali. Takci będzie przy dokonaniu świata [żniwie – Mat. 13:39]; wynijdą Aniołowie [posłańcy, słudzy Boży] i wyłączą złe z pośrodku sprawiedliwych i wrzucą je w piec ognisty [czas wielkiego ucisku]; tam będzie płacz i zgrzytanie zębów”.
Przypowieść ta odnosi się do nominalnego Kościoła Chrześcijańskiego, który miał być wedle oczekiwań Królestwem Bożym. Sieć wrzucona w morze (świat), zagarniająca ryby (ludzi – Mat. 4:19) wszelkiego rodzaju (prawdziwych chrześcijan, na wpół zwiedzionych i oszukanych chrześcijan oraz tłumy hipokrytów), która, gdy jest pełna (w zupełności Bożego czasu), zostaje wyciągnięta na brzeg. Oznacza to, że zgromadzone w nominalnym kościele „ryby wszelkiego rodzaju”, choćby nadawały się do wszystkiego innego, to nie pasują do Królestwa; Bóg sprawi, że przy końcu wieku – w czasie żniwa – powołanie, czyli zaproszenie do Królestwa, ustanie, co zobrazowane jest w wyciągnięciu niewodu na brzeg. Wtedy rybacy przystąpią do innej pracy, a mianowicie do segregacji i rozdzielania, czego efektem będzie zgromadzenie ryb pożądanego gatunku i odrzucenie innych, które nie okażą się godnymi łaski, do której zostały powołane. „Wielu jest wezwanych, ale mało wybranych” – Mat. 22:14.
Dzieło oddzielania przedstawione w tej przypowieści jest równoznaczne z podobną pracą ukazaną w przypowieści o pszenicy i kąkolu. Na tej podstawie można się więc spodziewać, iż praca siania (powoływanie) zostanie przerwana i zastąpiona pracą żęcia. W obu przypowieściach słudzy Pańscy, którzy postępując wedle Jego wskazówek dokonają tej zmiany, nazywani są aniołami – specjalnymi posłańcami Bożymi. Są to Jego wierni uczniowie, którzy postępując pokornie, będąc blisko Pana, gorliwie starając się poznać Jego plan