4 tom paruzyjny – wykład XI – str. 550
Walka Armagedonu
„I podam je w ręce cudzoziemców na rozchwycenie, i niezbożnych w ziemi na łup, którzy ją splugawią; (…) Uczyń łańcuch [zwiąż ich razem, zjednocz, niech obiorą sobie wspólny cel]; bo ziemia pełna jest krwawych sądów, a miasto [Babilon, chrześcijaństwo] pełne jest krzywd. Przetoż najgorszych z pogan przywiodę, aby posiedli domy ich; i uczynię wstręt pysze mocarzów, a splugawieni będą, którzy je [ich święte miejsca, religijne instytucje] poświęcają” – Ezech. 7:13-24.
Proroctwo to może oznaczać, że anarchistyczne powstanie społeczeństw krajów chrześcijańskich będzie w czasie panowania bezprawia tak krańcowo brutalne i dzikie, że przewyższy ono swym barbarzyństwem wszystkie najazdy pogan – tak, jak to miało miejsce w czasie Rewolucji Francuskiej. Może ono także oznaczać powstanie ludów Indii, Chin i Afryki przeciwko chrześcijaństwu – tego rodzaju sugestia została już wysunięta przez prasę publiczną w nawiązaniu do odrodzenia Turcji i powstania milionów mahometan. Jednak naszym zdaniem owi „najgorsi z pogan” to mieszkańcy krajów chrześcijańskich, którzy żyją „bez Boga”, nie podzielając chrześcijańskich uczuć i nadziei. Jak dotychczas byli ograniczani i trzymani w ryzach za pomocą nieświadomości, przesądów i strachu, jednak w progach dwudziestego wieku ograniczenia te tracą gwałtownie na znaczeniu.
Pan przez zrządzenie swej opatrzności ujmie dowództwo nad owym wielkim wojskiem niezadowolonych – patriotów, reformatorów, socjalistów, moralistów, anarchistów, nieuświadomionych i pozbawionych nadziei – i wykorzysta ich nadzieje, obawy, namiętności i samolubstwo zgodnie ze swą Boską mądrością, tak aby wykonały się przez nich Jego wielkie zamierzenia w zakresie obalenia obecnych instytucji oraz przygotowania człowieka do Królestwa Sprawiedliwości. Tylko z tego powodu ludzie ci nazwani są „wielkim wojskiem Pana”. Żaden ze świętych, żaden z tych, którzy prowadzeni są duchem Bożym jako synowie Boży nie będzie miał nic do czynienia z tego rodzaju udziałem w owej „bitwie”.