6 tom paruzyjny – wykład III – str. 107
Powołanie Nowego Stworzenia
ponieważ „bez wiary nie można podobać się Bogu”, a błogosławieństwa i nagrody restytucji będą udzielane na zasadach, które wymagać będą wiary. Ale wówczas wiara konieczna, aby uczynić postęp w procesie restytucji, będzie różniła się bardzo od wiary wymaganej obecnie od „powołanych na świętych”, „współdziedziców z Jezusem”, „nowych stworzeń”. Kiedy Królestwo Boże będzie panowało, Szatan będzie związany, a znajomość Pana napełni ziemię – spełnianie się obietnic Bożych rozpoznają wszyscy, i w ten sposób widzenie czy poznanie rzeczywiście rozciągnie się na wiele spraw, które obecnie postrzegane są jedynie oczami wiary. Niemniej jednak wiara będzie konieczna, aby można było dojść do doskonałości; w ten sposób rzeczywiste usprawiedliwienie, możliwe do uzyskania przy końcu Tysiąclecia, będzie dostępne tylko dla tych, którzy z uporem będą trwać w wierze i uczynkach. I choć o tym okresie zostało napisane: „(…) i sądzeni są umarli według tego, jako napisano było w onych księgach, to jest według UCZYNKÓW ich„, w odróżnieniu od obecnego sądu Kościoła – „według WIARY waszej„, to jednak ich uczynki nie będą bez wiary, tak jak i nasza wiara nie może być bez uczynków, na ile tylko nas na to stać.
Oświadczenie Apostoła, że Bóg usprawiedliwi pogan z wiary (Gal. 3:8), rozważone w kontekście oznacza, że pojednanie przez restytucję nie nastąpi jako rezultat Przymierza Zakonu, ale z łaski, na warunkach Nowego Przymierza, w które wszyscy chcący z niego skorzystać muszą uwierzyć, które muszą przyjąć i do którego muszą się zastosować. Różnica między obecnym a przyszłym usprawiedliwieniem polega na tym, że poświęceni w obecnym czasie mają na podstawie posiadanej właściwej wiary natychmiastową społeczność z Ojcem poprzez przypisane usprawiedliwienie z wiary, podczas gdy praktykowanie posłusznej wiary w bardziej sprzyjających warunkach następnego wieku nie przyniesie wcale przypisanego, lecz rzeczywiste usprawiedliwienie i społeczność z Bogiem dopiero przy końcu Wieku Tysiąclecia. W międzyczasie świat będzie się znajdował w rękach wielkiego Pośrednika, którego dzieło będzie polegało na przedstawianiu mu woli Bożej, wskazywaniu właściwej drogi i odnawianiu tych, co są posłuszni, aż do momentu, gdy ich rzeczywiście usprawiedliwi