6 tom paruzyjny – wykład III – str. 111

Powołanie Nowego Stworzenia

bowiem dokonując jej nasz Pan powiedział: „Abraham, ojciec wasz, z radością żądał, aby oglądał dzień mój, i oglądał, i radował się” – Jan 8:56.

      Nie wszyscy wyraźnie rozumieją różnicę, jaka była między usprawiedliwieniem do społeczności z Bogiem – które otrzymał Abraham i inni żyjący w przeszłości, zanim Bóg w pełni ustanowił podstawę tej społeczności w ofierze Chrystusa – a usprawiedliwieniem do życia w czasie obecnego Wieku Ewangelii. Jest jednak spora różnica między tymi błogosławieństwami, choć wiara jest konieczna w obu wypadkach. Wszyscy znajdowali się sprawiedliwie pod wyrokiem śmierci i dlatego nikt nie mógł być uznany za wolnego od tego wyroku, za „usprawiedliwionego ku żywotowi” (Rzym. 5:18 NB), aż do czasu, gdy wielka ofiara za grzechy została złożona przez naszego Odkupiciela. Apostoł stwierdza, że ofiara była niezbędna najpierw, aby „Bóg był sprawiedliwym” w tej sprawie (Rzym. 3:26). Lecz Sprawiedliwość, przewidując wykonanie planu odkupienia, nie widziała przeszkód do oznajmienia go wcześniej – jako dowodu Boskiej łaski – tym, którzy posiadali wymaganą wiarę, usprawiedliwiając ich w takim stopniu, by mogli mieć społeczność z Bogiem.

      Apostoł mówi o „usprawiedliwieniu ku żywotowi” (Rzym. 5:18) jako o Boskim rozrządzeniu przez Chrystusa, które ostatecznie stanie się dostępne dla wszystkich ludzi. Właśnie to usprawiedliwienie do życia przyznawane jest powołanym do Nowego Stworzenia teraz, zanim dostąpi go świat, przez praktykowanie wiary. Otrzymują oni usprawiedliwienie nie tylko do stanu społeczności z Bogiem jako Jego przyjaciele (a nie jako obcy, cudzoziemcy czy wrogowie), ale dodatkowo mogą dzięki tej samej wierze posiąść restytucyjne prawo do życia, zapewnione im przez ofiarę Odkupiciela, a następnie poświęcić to prawo do ziemskiego życia jako współofiarnicy i podkapłani związani z Najwyższym Kapłanem wyznania naszego, Chrystusem Jezusem.

      Choć święci Starego Testamentu mogli osiągnąć harmonię z Bogiem przez wiarę w działanie planu nie do końca im objawionego i nawet jeszcze nierozpoczętego, to zdawałoby się niemożliwe, by Boska sprawiedliwość mogła posunąć się dalej wobec kogokolwiek przed pojednaniem za grzech, które tak naprawdę zostało

poprzednia stronanastępna strona