4 tom paruzyjny – wykład VII – str. 270

Zgromadzenie narodów i przygotowanie żywiołów

      Zgromadzenie narodów w tych ostatecznych dniach, stanowiące wypełnienie zacytowanego powyżej proroctwa, jest niezwykle znamienne. Współczesne odkrycia i wynalazki sprawiły, że naprawdę nawet najodleglejsze krańce ziemi znalazły się obecnie w bliskim sąsiedztwie. Podróże, urządzenia pocztowe, telegraf, telefon, handel, rozpowszechnienie książek i gazet oraz inne podobne zjawiska doprowadziły do tego, że świat osiągnął nieznany dotąd stopień wspólnoty myśli i działania. Taki stan rzeczy spowodował już nawet konieczność ustanowienia międzynarodowych praw i uregulowań, które powinny by­ć przestrzegane przez wszystkie kraje. Przedstawiciele państw spotykają się na naradach, a każdy kraj ma w obcych państwach swych ambasadorów albo innych przedstawicieli. Jednym z rezultatów owego sąsiedztwa narodów jest organizowanie wystaw międzynarodowych. Żaden kraj nie może już cieszyć się wyłącznością, która mogłaby zagrodzić innym państwom drogę do jego portów. Z konieczności więc otwarły się wszystkie bramy i stan ten nie może już ulec zmianie. Z łatwością pokonywane są nawet bariery językowe.

      Przedstawiciele narodów cywilizowanych nie czują się już cudzoziemcami w żadnej części świata. Wspaniałe statki morskie łatwo i wygodnie przewożą do najbardziej odległych zakątków ziemi przedstawicieli handlu i przemysłu, wysłanników politycznych oraz ciekawskich poszukiwaczy przygód. We wspaniałych wagonach kolejowych udają się oni następnie w głąb lądu, skąd przywożą ogromną ilość informacji i pomysłów, ożywiających nowe projekty i przedsięwzięcia. Nawet nieoświecone narody pogańskie budzą się z wiekowego snu i z zaciekawieniem oraz podziwem przyglądają się dalekim przybyszom, którzy opowiadają im o swych cudownych osiągnięciach. Obecnie zaś także i one wysyłają za granice swoich przedstawicieli, aby skorzystali z tych nowych znajomości.

      Jakże niezwykłym wydarzeniem wydawało się za dni Salomona to, że królowa z Saby przebyła około osiemset kilometrów, by słuchać mądrości Salomona i oglądać jego wielkość. Tymczasem dzisiaj ogromna ilość ludzi, nawet nie utytułowanych,

poprzednia stronanastępna strona