4 tom paruzyjny – wykład VII – str. 271

Zgromadzenie narodów i przygotowanie żywiołów

przemierza cały świat, którego większa część była jeszcze wtedy w ogóle nieznana, aby zobaczyć wszystkie bogactwa, które zostały zgromadzone, i przekonać się o dokonanych postępach. Dzisiaj można wygodnie, a nawet luksusowo, objechać ziemię dookoła w czasie krótszym niż osiemdziesiąt dni.

      Zaiste narody zostały „zgromadzone” w sposób zgoła nieoczekiwany. Jest to jednak jedyny sposób, w jaki mogło się to odbyć, tj. poprzez zgromadzenie we wspólnych interesach i przedsięwzięciach; niestety jednak nie jest to zgromadzenie w braterskiej miłości, gdyż każdy krok na drodze tego postępu nacechowany jest samolubstwem. Duch przedsiębiorczości, którego siłą motywacyjną jest samolubstwo, pobudził rozwój kolei, statków parowych, linii telegraficznych, kablowych i telefonicznych. Samolubstwo jest czynnikiem regulującym handel, międzynarodowe stosunki wzajemne oraz wszelkie inne zamierzenia i przedsięwzięcia, z wyjątkiem może głoszenia Ewangelii i zakładania instytucji dobroczynnych. Nawet jednak i w tych dziedzinach można żywić obawę, że wiele z tego, co się czyni, ma inne pobudki, niż tylko czysta miłość względem Boga i ludzkości. Samolubstwo zgromadziło narody i ustawicznie przygotowuje je na przepowiedzianą, a obecnie nadciągającą już wielkimi krokami, odpłatę anarchii, obrazowo przedstawionej jako „ogień zapalczywości Pańskiej” albo Jego gniewu, który już niebawem całkowicie pochłonie obecny porządek społeczny – świat, który jest (2 Piotra 3:7). Tak to wygląda z punktu widzenia człowieka; prorok przypisuje jednak dzieło zebrania narodów Bogu. Obydwa te stwierdzenia są słuszne, gdyż człowiek cieszy się swobodą działania, ale Bóg dzięki swej przemożnej opatrzności kształtuje bieg ludzkich spraw tak, by odpowiadały Jego mądrym zamierzeniom. A zatem człowiek ze swymi uczynkami i metodami stanowi czynnik wykonawczy, ale to Bóg jest wielkim Zarządcą, który zbiera obecnie narody i gromadzi królestwa ze wszystkich krańców ziemi, co stanowi przygotowanie do przekazania władzy nad ziemią temu, „co do niej ma prawo” – Immanuelowi.

poprzednia stronanastępna strona