6 tom paruzyjny – wykład III – str. 126

Powołanie Nowego Stworzenia

może być zachowane przez serca mniej wierne Panu i sprawiedliwości? Z pewnością musimy się zgodzić, że tymczasowo usprawiedliwieni wierzący (pozaobrazowi Lewici), którzy „obliczywszy koszty” (Łuk. 14:27‑28 NB) uczniostwa, do którego prowadzi uczynione już przez nich poświęcenie, nie korzystają z wiary w obiecaną pomoc Pańską i odmawiają lub zaniedbują postępowania dalej w celu wykonania „rozumnej służby” zupełnie się poświęcając – aż do śmierci – tacy zostali obdarzeni łaską Pana na próżno. Z pewnością nie mogą być oni uznani za posiadających usprawiedliwienie do życia ani nawet usprawiedliwienie do szczególnej społeczności z Bogiem. Dlatego tracą swą uprzywilejowaną pozycję pozaobrazowych Lewitów i więcej za takich nie są uważani.

      Ale pomiędzy tymi, którzy doceniają łaskę Bożą, których serca z wiernością odpowiadają na zaoferowane przywileje i przyjmują „rozumną służbę” zupełnego poświęcenia, i którzy podejmują przymierze posłuszeństwa Bogu oraz sprawiedliwości aż do śmierci, istnieją dwie klasy:

      (1) Ci z pozaobrazowych Lewitów, którzy chętnie i dobrowolnie „kładą swe życie”, szukając sposobności służenia Panu, braciom i Prawdzie i poczytując sobie za radość i zaszczyt ofiarowanie w taki sposób ziemskich wygód, udogodnień, czasu, wpływów, środków i wszystkiego, co składa się na obecne życie. Są to ci radośni, chętni ofiarnicy, pozaobrazowi kapłani, którzy niebawem będą wywyższeni i razem ze swym Panem stanowić będą Królewskie Kapłaństwo. Ich ofiary będą wtedy zakończone i już więcej nie będą wyobrażani przez Aarona i jego synów, składających ofiary na rzecz ludu, ale przez Melchisedeka – kapłana na swym tronie – udzielającego światu w czasie Tysiąclecia błogosławieństw zabezpieczonych „lepszymi ofiarami” podczas pozaobrazowego Dnia Pojednania – obecnego Wieku Ewangelii.

      (2) Inna klasa wierzących odpowiada szczerą wiernością i z radością poświęca wszystko, co ma, Panu i Jego „rozumnej służbie”, okazując w ten sposób, że są oni godni bycia pozaobrazowymi Lewitami, ponieważ nie otrzymują łaski Bożej nadaremno. Ale niestety, choć odpowiadają na powołanie i w ten sposób wchodzą do „jednej nadziei powołania naszego” i dostępują wszystkich przywilejów

poprzednia stronanastępna strona