4 tom paruzyjny – wykład VII – str. 347

Zgromadzenie narodów i przygotowanie żywiołów

rozwijają się bardzo szybko, a na przestrzeni kilku najbliższych lat okaże się, który z tych ośrodków będzie lepszy. W moim przekonaniu, które opieram na dokładnym zapoznaniu się z rachunkiem kosztów produkcji, lepsza będzie Japonia.

      Gdyby Japonia podjęła produkcję materiałów wełnianych i sukna, jak uczyniła to z bawełną, to jej tkacze mogliby sprawić Europie i Ameryce niejedną niespodziankę, wprawiając w osłupienie tych, którzy twierdzą, że nie ma sensu obawiać się japońskiej konkurencji. Umożliwiają to stałe dostawy taniej wełny z Australii. Oglądane przeze mnie próbki japońskich wyrobów z wełny oraz sukna wskazują na to, że w branży tekstylnej Japończycy czują się równie swobodnie, jak w dziedzinie jedwabiu czy bawełny. Równie dobre są wyroby z delikatnego lnu, choć produkcja jest tu na razie niewielka.

      Gwałtowny napływ japońskich parasoli, których sprowadza się rocznie około 2 miliony sztuk, wywołał obawy wśród wytwórców parasoli w Stanach Zjednoczonych.”

      Sami Japończycy nie ukrywają zresztą swej dumy z powodu zbliżającego się zwycięstwa w „wojnie przemysłowej”. Pan Porter pisze:

      „Będąc w Japonii, miałem przyjemność spotkać, oprócz innych polityków i wysokich urzędników, pana Kaneko, wiceministra rolnictwa i handlu. Przekonałem się, że jest to człowiek inteligentny i przewidujący, dysponujący ogromnym doświadczeniem w dziedzinie ekonomii i statystyki. Zdobywszy wykształcenie na jednym z wielkich uniwersytetów europejskich, podąża z duchem czasu we wszystkich sprawach, które dotyczą Japonii oraz jej przemysłowej i handlowej przyszłości.”

      Pan Kaneko wygłosił później przemówienie w Izbie Handlowej, w którym powiedział:

      „Pracownicy przędzalni w Manchester [w Anglii] mawiają, że Anglosasi potrzebowali trzech pokoleń, by uzyskać konieczne doświadczenie i biegłość w zakresie przędzenia bawełny, tymczasem Japończycy opanowali tę umiejętność w przeciągu dziesięciu lat i obecnie doszli do tego, że zaczynają przewyższać umiejętnościami mieszkańców Manchesteru.”

      Zacytujemy następującą korespondencję z San Francisco:

      „Pan Oshima, dyrektor techniczny powstających w Japonii zakładów stalowych, oraz czterej japońscy inżynierowie przybyli

poprzednia stronanastępna strona