6 tom paruzyjny – wykład III – str. 162
Powołanie Nowego Stworzenia
byśmy mogli „wzmacniać się w Panu i w sile mocy jego”. Jest On przed nami wystawiony jako nasz Najwyższy Kapłan, zdolny odczuwać nasze słabości, mając jednocześnie absolutną moc ratować nas w godzinę pokuszenia. Jest wyraźnie o Nim napisane, że „użala się nieumiejętnych błądzących”, że może zbawić „doskonale” tych, którzy przystępują do Ojca przez Jego orędownictwo i którzy trwają w Nim w żywej wierze, oznaczającej posłuszeństwo ze wszystkich sił. Tak więc mamy radować się w naszym Odkupicielu jako obecnym Zbawcy, Wyzwolicielu i już wkrótce – poprzez zmartwychwstanie – Wybawicielu z grobu oraz Dokończycielu naszej wiary (Hebr. 2:17‑18, 4:15‑16, 5:2, 7:25‑26).
Ty nam dałeś powołanie,
A więc stajem na Twój zew.
W krzyż Twój wierzym, dobry Panie.
Wierzym w Twoją świętą krew.
Chwała Panu!
Wznieśmy Panu wdzięczny śpiew.
Jak kazałeś, tak dążymy
Za Twym śladem, Panie nasz,
A gdy nieba dostąpimy,
Ujrzym Twą chwalebną twarz,
Kiedy chwałę
Sługom Twoim w niebie dasz.
Dziś w cierpieniu wiernie trwamy,
Boś Ty cierpieć kazał nam.
I z tęsknotą wyglądamy,
Kiedy nas wyzwolisz sam,
Boś obiecał
Przyjąć nas do nieba bram. [PBT 225]