4 tom paruzyjny – wykład VI – str. 177

Babilon przed wielkim sądem jego zamieszanie – kościelne

– w kościołach miejskich – w wielu przypadkach wymyślne i eleganckie obrządki zajmują miejsce spontanicznych i żarliwych modlitw i okrzyków, charakterystycznych dla pokolenia ojców. Próba sprzeciwu wobec skłonności do takich zmian równałaby się kwestionowaniu wyższości kultury nad nieokrzesaniem i złym wychowaniem.

      Kiedy kościół znajdował się jeszcze na etapie eksperymentów, zachowanie przez przywódców z tamtych czasów pewnej surowości było być może rzeczą słuszną. Wtedy nie było wiele do stracenia. Jednak obecnie rozsądni, dyskretni i roztropni ludzie nie będą ryzykować powodzeniem bogatego i wpływowego kościoła na skutek fanatycznego przestrzegania prawa, które mogłoby zrazić bogatych i mądrych. Jeśli ludzie nie potrafią się dostosować, to na pewno da się dostosować Ewangelię. Kościół został założony po to, by ludzi zbawiać, a nie odstraszać i zniechęcać. I tak nasze ogólniejsze i nowoczesne pojęcia wyparły i przerosły ograniczone i egoistyczne wyobrażenie, że jesteśmy lepsi niż inni ludzie, którzy powinni zostać wykluczeni z naszej społeczności.

      Uczta miłości, ze swoimi dogmatycznymi uprzedzeniami, oraz lekcje zborowe, które były przez wielu stawiane prawie na równi ze spowiedzią, zostały powszechnie zaniechane ze względu na Ligę Epworths i Stowarzyszenia Dążeń Chrześcijańskichs.

      Współczesne kulturalne duchowieństwo bardziej niż kiedykolwiek w historii kościoła odpowiada nakazowi Mistrza, aby byli ‘roztropnymi jako węże a szczerymi jako gołębice’. Któż z nich byłby na tyle szalony, by tak jak dawni kaznodzieje powiedzieć najbogatszemu członkowi kościoła, który opływa w zbytki, żeby sprzedał wszystko co ma, oddał to Bogu i ludzkości, wziął swój krzyż i naśladował Chrystusa? Mógłby przecież odejść zasmucony – mam na myśli kaznodzieję.

      W czasach, gdy ewolucja jest prawem, a rozwój hasłem, należałoby nieustannie ubolewać nad pochopnością i radykalizmem, tymczasem zaś metodystyczny duchowny rzadko czuje się czemukolwiek winny. Szorstki i surowy kaznodzieja, który śmiał oskarżać Boga miłości o to, że jest pełen gniewu, ustąpił teraz miejsca swemu następcy, który jest bardzo staranny, jeśli chodzi o styl, potrafi się elegancko wysławiać oraz wyrażać swe myśli, uczucia i emocje w sposób poetycki i nieagresywny.

      ‘Limit czasowy’, który ogranicza długość kadencji duchownego na jednym stanowisku do pięciu lat, zostanie zaniechany
____________________
s – objaśnienia

poprzednia stronanastępna strona