4 tom paruzyjny – wykład VI – str. 187

Babilon przed wielkim sądem jego zamieszanie – kościelne

      Przyglądając się obradom wielkiego Parlamentu, zmuszeni jesteśmy zwrócić uwagę na pewne znamienne zjawiska: (1) na skłonność do powątpiewania i do pójścia na kompromis; postawa ta cechuje całe nominalne chrześcijaństwo z wyjątkiem kościoła rzymskokatolickiego i kościoła greckokatolickiego, (2) na pewność siebie i apodyktyczność katolicyzmu i wszystkich innych religii, (3) na wyraźnie zarysowaną różnicę, zauważaną przez pogańskich mędrców, miedzy tym chrześcijaństwem, które wynika z nauk Biblii, a tym, które propagują chrześcijańscy misjonarze, głoszący w obcych krajach wraz z Biblią swe nierozsądne i wzajemnie sprzeczne wyznania wiary, (4) na to, jak poganie oceniają działalność misjonarską i jej przyszłość w swoich krajach, (5) na wpływ Biblii na mieszkańców obcych krajów, niezależnie od mylnych interpretacji, które są tam rozpowszechniane, (6) na obecne oddziaływanie i przewidywalne następstwa wielkiego Parlamentu, (7) na jego ogólną formę, ocenianą z proroczego punktu widzenia.

USTĘPSTWA KOSZTEM PRAWDY

      Wielki Parlament religijny został zwołany przez chrześcijan, a dokładniej przez protestantów. Odbył się on w kraju z wyznania protestanckim. Przewodniczyli w nim protestanccy chrześcijanie. Tak więc odpowiedzialność za posiedzenia Parlamentu spada na protestantów. Można się więc przekonać, jak bardzo protestantyzm przepojony jest duchem ustępstw i braku wiary. Parlament ów był gotów pójść na ustępstwa kosztem Chrystusa i Jego Ewangelii, byle tylko pozyskać przyjaźń Antychrysta i pogaństwa. Przywilej wygłoszenia przemówień na otwarcie i zakończenie Parlamentu został powierzony przedstawicielom papiestwa. Godne uwagi jest też to, że przedstawiciele narodów pogańskich mieli możliwość szczegółowego przedstawienia swoich wierzeń przy jednoczesnym braku systematycznej prezentacji poglądów chrześcijaństwa na jakimkolwiek z etapów, mimo że chrześcijanie wygłaszali

poprzednia stronanastępna strona