4 tom paruzyjny – wykład VI – str. 205

Babilon przed wielkim sądem jego zamieszanie – kościelne

      Na dowód zdziwienia, jakie wyrażali obcokrajowcy, dowiadując się o tym stanie rzeczy wśród chrześcijan, cytujemy poniższy fragment opublikowanego przemówienia jednego z delegatów japońskich. Zostało ono wygłoszone na wielkiej konferencji w Yokohamie, którą zorganizowano na powitanie delegatów wracających z Chicago, w celu wysłuchania ich raportu. Mówca powiedział:

      „Kiedy otrzymaliśmy zaproszenie do wzięcia udziału w Parlamencie Religii, nasza organizacja buddyjska nie chciała nas posłać jako oficjalnych przedstawicieli tej religii. Ogromna większość uważała bowiem, że jest to przebiegłe posunięcie ze strony chrześcijan, którzy zamierzają nas tam ściągnąć po to, by nas wystawić na pośmiewisko lub usiłować nawrócić. Podporządkowując się temu pojechaliśmy prywatnie. Tam jednak zostaliśmy niesłychanie zaskoczeni. Nasze podejrzenia były całkowicie bezpodstawne. Parlament został zwołany, ponieważ narody Zachodu uświadomiły sobie słabość i szaleństwo chrześcijaństwa, w rzeczywistości zaś pragnęły usłyszeć od nas, jaka jest nasza religia i dowiedzieć się, która z nich jest najlepsza. Nie ma na świecie miejsca bardziej podatnego na głoszenie nauk buddyzmu niż Ameryka. Chrześcijaństwo w społeczeństwie amerykańskim pełni jedynie funkcję dekoracyjną. Tylko nieliczni głęboko wyznają tę religię. Przeważająca większość chrześcijan pije alkohol, popełnia rozmaite poważne grzechy oraz prowadzi rozwiązłe życie. Mimo to chrześcijaństwo jest bardzo rozpowszechnionym przekonaniem i służy jako dekoracja społeczna. Brak mocy dowodzi jego słabości. Nasze spotkania wykazały wielką przewagę buddyzmu nad chrześcijaństwem, zaś sam fakt zwołania Parlamentu dowodzi, że Amerykanie i inne narody Zachodu straciły wiarę w chrześcijaństwo i są gotowe przyjąć nauki naszej najwyższej religii.”

      Nic dziwnego, że japońscy chrześcijanie po wysłuchaniu tego przemówienia stwierdzili: „Jak mogło do tego dojść, że amerykańscy chrześcijanie popełnili tak wielki błąd, organizując to spotkanie i zadając przez to cios chrześcijaństwu, a tak się z pewnością stanie w Japonii.”

      Ci, którzy są zaznajomieni z historią, wiedzą coś o charakterze wielkiej antychrystusowej władzy – kościoła rzymskiego, z którym protestanci tak bardzo pragną zawrzeć związek. Ci zaś, którzy bacznie obserwują jego obecne działania,

poprzednia stronanastępna strona