4 tom paruzyjny – wykład VI – str. 214
Babilon przed wielkim sądem jego zamieszanie – kościelne
z naszym przyjęciem przed strasznym trybunałem nieskończonej sprawiedliwości Bożej? Reformy społeczne i uprawianie publicznego dobra nabiera samo z siebie znaczenia dopiero wtedy, gdy prowadzi do wszechobejmującej zasady osobistej czystości i świętości duszy.
Przyjaciele, przyznam się wam, że gdy przyglądam się warunkom panującym w społeczeństwach Europy i Ameryki, gdzie wasza działalność jest tak ogromna, a wasza praca tak intensywna, to często obawiam się, że jesteście tym tak pochłonięci, że nie macie zbyt wiele czasu na zastanawianie się nad zagadnieniem odrodzenia i osobistej świętości, nad zagadnieniem próby, sądu i przyjęcia przez Boga. A to przecież jest najważniejsze.
Po zakończeniu prac nad naszą reformą społeczną stanęliśmy przed wielkim zagadnieniem: W jaki sposób ma zostać odrodzona owa nie odrodzona natura, owa skalana świątynia? Jakich wód należy użyć do jej obmycia, aby stała się nowa i czysta? Co może usunąć wszystkie te pobudki, pożądliwości, złe bodźce, zwierzęce instynkty, co może przywrócić człowiekowi jego pierwotny stan nieskalanego dziecka Bożego, jakim był Chrystus i wszyscy odrodzeni ludzie? Po pierwsze: zasady teologiczne, po drugie: zasady moralne. Na trzecim miejscu znalazła się zaś duchowość poświęcenia bramino-somajskiego, pokuta, modlitwa, uwielbienie, wiara – całkowite i bezwarunkowe poddanie się działaniu ducha Bożego i Jego zbawczej miłości.
[Ten pogański filozof tylko po części zdaje sobie sprawę z tego, czym jest grzech, na co wskazuje wyrażenie: ” …nieskalanego dziecka Bożego, jakim byli …wszyscy odrodzeni ludzie”. Nie dostrzega on tego, że nawet najlepsi z upadłego rodzaju ludzkiego dalecy są od rzeczywistego braku zmaz, nieskalania, doskonałości. Dlatego też wszyscy oni potrzebują zasługi doskonałości Chrystusowej i ofiary za grzech dla swego usprawiedliwienia. Mówi on o modlitwie, wierze itp. oraz o miłosierdziu Bożym, ale nie nauczył się jeszcze tego, że sprawiedliwość jest podstawą wszystkich działań Bożych oraz że tylko przez zasługę ofiary Chrystusa Bóg może zachować sprawiedliwość, gdy usprawiedliwia grzesznika wierzącego w Chrystusa, a tym samym objętego Jego wielkim pojednaniem za grzech, uczynionym osiemnaście stuleci temu – raz uczynionym – aby o tym świadczono we właściwym czasie.]