4 tom paruzyjny – wykład V – str. 146

Babilon przed wielkim sądem jego zamieszanie – narodowe

a wręcz przeciwnie, by je nieustannie pobudzać i rozwijać. Wpływ owych otwartych możliwości ubiegania się o najwyższe i wszystkie średnie stanowiska związane z zaszczytem i zaufaniem narodowym przyczynił się do podźwignięcia wszystkich ludzi najniższych warstw na wyż­szy poziom. Pobudza on chęć zdobycia wykształcenia i kultury, jak i spełnienia wszystkich wymagań wykształcenia i kultury. Niezależny system szkolnictwa wyszedł szeroko naprzeciw tym oczekiwaniom, zapewniając wszystkim klasom rozsądny sposób porozumiewania się za pośrednictwem codziennej prasy, książek i periodyków, dając im w ten sposób możliwość osobistego porównywania ocen i sądów w zakresie interesujących ich tematów oraz wywierania stosownego wpływu na sprawy narodowe przez udział w głosowaniu.

      Naród suwerenny, pełen godności i właściwej oceny praw człowieczeństwa jest oczywiście jak najbardziej odporny, i to zdecydowanie, na wszelkie próby ukrócenia swych ambicji albo ograniczenia możliwości działania. Nawet i obecnie, niezależnie od liberalnego ducha jego instytucji i ogromnych korzyści, jakie przyniosły one wszystkim klasom społecznym, inteligencja mas zaczyna zauważać działające wpływy, które zmierzają do tego, by już niedługo pogrążyć ich w niewolnictwie, ograbić z praw wolnego człowieka oraz pozbawić błogosławieństw hojnej natury.

      Naród amerykański zachowuje czujność wobec odczuwanego zagrożenia swych praw i gotowy jest do działania w obliczu tego niebezpieczeństwa z energią, która wyraźnie zaznaczyła się w każdej dziedzinie przemysłu oraz każdej branży handlowej. Jednak rzeczywista przyczyna zagrożenia nie jest dostrzegana przez ludzi na tyle wyraźnie, aby ich energia mogła zostać mądrze wykorzystana. Widzą oni tylko tyle, że nagromadzenie bogactw powoduje ubóstwo wielu ludzi, wywiera wpływ na stanowienie prawa w taki sposób, aby sprzyjało ono dalszemu gromadzeniu bogactw i władzy w rękach nielicznych i w ten sposób tworzyło arystokrację bogactwa, której władza za jakiś czas okaże się równie despotyczna i bezwzględna

poprzednia stronanastępna strona