4 tom paruzyjny – wykład V – str. 156

Babilon przed wielkim sądem jego zamieszanie – narodowe

POKÓJ NA ŚWIECIE

Pokój na świecie: Twarda pięść władzy
Ład i porządek wszędzie sprawuje.
Nic to, że po wsiach nędzarze nadzy,
A w miastach tyfus i głód panuje.
Rząd chce pokoju i pokój „błogi”
Na kartach gazet światu się głosi,
Choć od żołdactwa roją się drogi,
A szczęk oręża echo donosi.
Gdy noc roztoczy kiry ciemności
I skryje w sobie lasy i niwy,
Hen znad granicy sąsiednich włości
Słychać zew straży, pomruk straszliwy.
Bo dziś sąsiada sąsiad się boi
I wietrzy wroga, chociaż na świecie
Pokój panuje. Pod bronią stoi
Dziesięć milionów, choć pokój przecie!
Króle, biskupi, książęta, pany,
Prorocy fałszu głusi i niemi
Na Prawdę Bożą, świat rozpętany
Tumanią, głosząc pokój na ziemi.
Lecz Prawda Pańska błyszczy na wschodzie
I kłam zadaje fałszu prorokom.
Burza już blisko, więc drżyj narodzie,
Świat się nie oprze Boskim wyrokom.
Pokój na ziemi, lecz miast pokoju
Walka się zbliża straszna i krwawa.
Świat cały spłynie we krwi i znoju,
Bo już się zbliża Boska rozprawa.
Prorocze słowo spełnić się musi,
Choć się rozpadnie wszystko na świecie
A światła Prawdy ciemność nie zdusi,
Gdyż Pan jest wśród nas i Tysiąclecie.

poprzednia stronanastępna strona