4 tom paruzyjny – wykład IX – str. 448
Nieuchronność konfliktu – świadectwo mądrych tego świata
jednak niewątpliwie chętnie by to uczynił, gdyby tylko znał takie rozwiązanie. Oświadcza ponadto, że rozwiązanie się znajdzie „w taki czy inny sposób”, co jest cichym przyznaniem się z jego strony, że nie potrafi on zaproponować żadnego konkretnego środka zaradczego.]
„Ludzie, którzy są niezadowoleni, są zarządcami i władcami i sami muszą znaleźć rozwiązanie dla swoich problemów. Mogą wybierać swoich własnych kongresmanów i prezydentów. Nie mogą buntować się przeciwko samym sobie ani nie mogą sobie sami poderżnąć gardeł. Wcześniej czy później, w taki czy inny sposób, rozwiążą oni swoje problemy, odbędzie się to jednak na drodze prawnej i za pośrednictwem prawa. Zostanie to przeprowadzone przy użyciu metod destruktywnych albo konstruktywnych.
Rodzi się naturalne pytanie: ‘Jaka jest przyczyna tego niezadowolenia, skoro świat cieszy się powodzeniami i postępem?’ Nasilenie wynalazków oraz możliwości, jakie daje elektryczność i para, w ciągu ostatnich dwudziestu pięciu lat zniszczyły 60 procent światowego kapitału oraz pozbawiły zatrudnienia 40 procent związanej z nim siły roboczej. Maszyna parowa o trzech stopniach rozprężania, wynalezienie nowego silnika, podwojenie sił przez zastosowanie nowych urządzeń – wszystko to sprawiło, że stare maszyny stały się bezużyteczne. Ma to jeszcze dalsze skutki. Utrata narzędzia, które zapewniało wykwalifikowanemu rzemieślnikowi utrzymanie, a które wyszło już z użycia, zmusza go do dołączenia do licznej rzeszy zwykłych robotników. Równocześnie zaś, te same siły, które zniszczyły w taki sposób większość wartości oraz doprowadziły do braku zatrudnienia dla tak wielu ludzi, wytworzyły nowe okoliczności niepomiernie zwiększające bogactwo świata oraz możliwości dla jego mieszkańców w zakresie życia, wygód i szczęścia. Jednak dla skorzystania z tych możliwości, wygód i szczęścia niezbędne stało się lepsze wykształcenie.”
Wyraźnie widać, że pan Depew jest dobrze zorientowany w zagadnieniach robotniczych i że przeanalizował on okoliczności, które doprowadziły świat do obecnego stanu. Tylko jakie proponuje on rozwiązanie? Prawdopodobnie tylko względy kurtuazyjne i poczucie przyzwoitości skłoniły tego dżentelmena, by zwracając się do studentów zasugerował, że brak wiedzy jest owym „wrogiem”, który wywołuje obecne nieszczęścia i zagraża przyszłości. Pan Depew sam wie najlepiej,