4 tom paruzyjny – wykład IV – str. 107

Babilon pozwany przed wielki sąd

oraz fizyczne męki. Jednak fizyczne męki nie są najgorsze. Duchowy ból, wyrzuty sumienia, oczekiwanie, które sprawia, że dusza będzie wiła się w cierpieniach, tak jak się wije robak na rozpalonych węglach – to jest najgorsze, a takie męki czekają grzeszników. Pragnienie i brak wody, by je zaspokoić, głód i brak jedzenia, aby się nasycić, nóż, który wbija się w serce po to, aby być wbity w nie jeszcze raz – bez końca i straszliwie. Oto piekło, które nas czeka. Śmierć przynosi uwolnienie z kieratu życia, lecz w piekle nie ma ulgi.”

      Jakie wrażenie wywarło kazanie „doktora”? Być może uda się to komuś ocenić na podstawie wywiadów, jakie dziennikarze przeprowadzili z duchownymi następnego poranka.

      „‘Co pan sądzi o piekle? Czy rzeczywiście wszyscy zostaniemy ochrzczeni w jeziorze roztopionej siarki i surówki żelaza, jeśli się nie poprawimy?’ – zapytał reporter prof. Swinga, jednego z najsłynniejszych kaznodziei w Chicago. Następnie prof. Swing zaczął się zanosić tak serdecznym śmiechem, że aż jego różowe policzki zrobiły się całkowicie czerwone jak u uczennicy. Wybitny kaznodzieja tak bębnił palcami po brzegu wykładanego stołu, że aż klosz jego małej lampki do czytania zaczął grzechotać, tak jakby i on się śmiał. ‘Po pierwsze’, powiedział, ‘myślę, że zdaje sobie pan sprawę z tego, że na temat piekła i przyszłej kary tak naprawdę to wiemy bardzo niewiele. Tymczasem moja metoda uzgadniania wszystkiego w Biblii polega na uduchowianiu. Uważam, że kara będzie proporcjonalna do grzechu. Skoro jednak przyszły świat będzie duchowy, to również nagrody i kary muszą zostać uduchowione.’

      Pastor M. V. B. Van Ausdale śmiał się, gdy czytał sprawozdanie z kazania dr Hensona a następnie powiedział: ‘Owszem, on musi mieć rację. Znałem się z dr Hensonem przez jakiś czas i głosował­bym na niego z zamkniętymi oczami. Każdy z nas przyznaje, że istnieje piekło, czyli miejsce odpłaty i odpowiada ono wszystkim właściwościom przypisanym mu przez dr Hensona.’

      Dr Ray przyjrzawszy się drukowanej wersji kazania stwierdził, że dr Henson wyraził takie samo stanowisko, jakie i on by zajął w tej sprawie.

      Duchowni kongregacjonalni zgromadzeni w Grand Pacific na zwykłym posiedzeniu, przy drzwiach zamkniętych i bezpiecznie strzeżeni, wpuścili jednak na salę reportera Evening News

poprzednia stronanastępna strona