4 tom paruzyjny – wykład III – str. 51

Rzeczywiście prawdą jest, że zasada przyczyny i skutku nigdzie nie przejawia się tak dobitnie, jak na kartach historii. Zgodnie z tą zasadą, która zgadza się z prawem Bożym, ziarno siane w przeszłości musi z konieczności zakiełkować, wzrosnąć i przynieść owoce, a żniwo przychodzi wcześniej lub później, jest jednak nieuchronne. W II Tomie wykazaliśmy, że nadszedł już czas żniwa Wieku Ewangelii, które rozpoczęło się w 1874 roku, bowiem od tego czasu miała się rozpocząć obecność Pana żniwa. Wykazaliśmy też, że postęp prac żniwiarskich, które trwają począwszy od tamtej daty, przybliżył nas prawie do samego końca okresu żniwa, który miał się zaznaczyć dziełem palenia kąkolu oraz zbieraniem i deptaniem dojrzałych gron „winnicy ziemi”, dojrzałych owoców fałszywego wina – „Babilonu” (Obj. 14:18-20).

OBOWIĄZKI „CHRZEŚCIJAŃSTWA”
I JEGO STOSUNEK DO NICH

      Babilon, czyli chrześcijaństwo, miał długi okres próby sprawowania władzy. Miał też możliwość uczenia się sprawiedliwości i wprowadzania jej w czyn, a także wielokrotnie był ostrzegany o nadchodzącym sądzie. Przez cały Wiek Ewangelii w obrębie tego systemu znajdowali się święci Boży – poświęceni, samoofiarujący się, podobni do Chrystusa, mężczyźni i kobiety – „sól ziemi”. Babilon słyszał z ich ust poselstwo zbawienia, w ich życiu widział ucieleśnione zasady Prawdy i sprawiedliwości, dowiadywał się o słusznych powodach, dla których musi nadejść sąd. Zlekceważył on jednak żywe listy Boże. Co więcej, tak zwane chrześcijańskie narody ogarnięte rządzą zysku, sprawiły, że imię Chrystusa zostało zganione wśród pogan, idących śladem misjonarzy w przeklętym obrocie rumem i innymi „cywilizowanymi” wytworami zła. W obrębie Babilonu i z jego upoważnienia cierpiał gwałt prawdziwy zarodek niebiańskiego Królestwa, składający się wyłącznie z tych świętych, których imiona zapisane są w niebie. System ten ich nienawidził i prześladował aż do śmierci,

poprzednia stronanastępna strona