4 tom paruzyjny – wykład II – str. 45

„Brzemię Babilonu” – Chrześcijaństwa

W tym czasie (a pamiętać należy, że jest to kwestią prawdopodobnie kilku lat) instytucje finansowe, wliczając w to towarzystwa ubezpieczeniowe i fundacje charytatywne, upadną, a skarby w nich zgromadzone okażą się całkowicie bezużyteczne. Owe jaskinie i skały na górach nie zapewnią oczekiwanej ochrony przed gniewem „złego dnia”, gdy ogromne, spienione fale powszechnego niezadowolenia uderzą w góry (królestwa – Obj. 6:15-17; Psalm 46:4). Przyjdzie czas, gdy „srebro swoje po ulicach rozrzucą, a złoto ich będzie jako nieczystość; srebro ich i złoto ich nie będzie ich mogło wybawić w dzień popędliwości Pańskiej; nie nasycą [swym bogactwem] duszy swojej, i wnętrzności swych nie napełnią, przeto, że im jest ku obrażeniu nieprawość ich” (Ezech. 7:19; por. też wersety: 12-18,21,25-27). I tak sprawi Pan, że życie ludzkie będzie cenniejsze niż szczere złoto, cenniejsze niż złoto z Ofir (Izaj. 13:12).

      Jednak ci, którzy udali się pod opiekę Najwyższego, nie muszą obawiać się nadejścia tych czasów. On okryje ich swym pierzem, a pod Jego skrzydłami będą bezpieczni; zaiste okaże im zbawienie swoje. W miarę zbliżania się najdzikszego zamieszania mogą oni pocieszać się w sercach błogosławioną pewnością, że „Bóg jest ucieczką i siłą naszą, ratunkiem we wszelkim ucisku najpewniejszym” i mówić: „Przetoż się bać nie będziemy, choćby się poruszyła ziemia [choćby obecny porządek społeczny został całkowicie obalony], choćby się przeniosły góry w pośród morza [pogrzebane w anarchii]; choćby zaszumiały, a wzburzyły się wody jego i zatrzęsły się góry od nawałności jego”. Bóg będzie wśród wiernych świętych, a kto uczyni Go swą ucieczką, nie będzie poruszony. Bóg poratuje Syon zaraz o poranku Tysiąclecia, gdyż jest on „godny ujść tego wszystkiego, co się dziać ma” na świecie (Psalm 46; Łuk. 21:36).

poprzednia stronanastępna strona