4 tom paruzyjny – wykład I – str. 13
Dzień pomsty
ziemia drży, a narody nie mogą znieść rozgniewania jego.” „I przejdzie huk aż do kończyn ziemi; bo się Pan rozpiera z tymi narodami, (…) Tak mówi Pan zastępów: Oto udręczenie pójdzie z narodu do narodu, a wicher wielki [potężny i skomplikowany ucisk oraz zaburzenia] powstanie od kończyn ziemi.” „Przetoż oczekiwajcie na mię, mówi Pan, do dnia, którego powstanę do łupu; bo sąd mój jest, abym zebrał narody i zgromadził królestwa, abym na nie wylał rozgniewanie moje i wszystkę popędliwość gniewu mego; ogniem zaiste gorliwości mojej będzie pożarta ta wszystka ziemia. Bo na ten czas [potem] przywrócę narodom wargi czyste, którymi by wzywali wszyscy imienia Pańskiego, a służyli mu jednomyślnie” – Izaj. 34:1,2; Jer. 10:10; 25:31-33; Sof. 3:8-9; Łuk. 21:25.
Dowiedliśmy już,* że czas się przybliżył, a wydarzenia dnia Jahwe nagromadzą się w najbliższej przyszłości. Owe kilka lat muszą z konieczności doprowadzić do pełnej dojrzałości elementów, które obecnie współdziałają w celu doprowadzenia do przepowiedzianego ucisku. Zgodnie zaś z mocnym słowem prorockim żyjąca obecnie generacja będzie świadkiem straszliwego przesilenia i przejdzie przez decydujący konflikt.
Zwracając uwagę na ten temat nie mamy na celu wywoływania zwykłej sensacji, czy starania się o zaspokojenie próżnej ciekawości. Nie możemy też żywić nadziei na wzbudzenie w sercach ludzi skruchy, która mogłaby dokonać zmiany w obecnym porządku społecznym, politycznym i religijnym i w ten sposób zapobiec klęsce. Nadchodzący ucisk jest nieunikniony. Działają już przemożne przyczyny i żadna ludzka siła nie jest w stanie powstrzymać ich aktywności oraz rozwoju w kierunku nieuniknionego końca. Skutkiem zaś musi być to, co przewidział i przepowiedział Pan. Żadna siła, z wyjątkiem ręki Bożej, nie byłaby w stanie powstrzymać obecnego biegu wydarzeń. Jego zaś ręka nie uczyni tego aż do chwili,
____________________
* Tom II.