5 tom paruzyjny – wykład XV – str. 424

„Okup za wszystkich” – jedyna podstawa pojednania

manifestacji miłości, pokory i posłuszeństwa Jednorodzonego Syna Ojca – Jego umiłowanego Syna, którego upodobało Mu się uczcić.

      Jak już zauważyliśmy, nasz Pan, Jezus (który w swoim przedludzkim stanie był, jak się dowiadujemy, archaniołem, najwyższym, czyli naczelnym posłańcem, Logosem, jednorodzonym swojego Ojca, pełnym łaski i prawdy), był do tego czasu pomocnikiem Jahwe w całym dziele stwarzania i jako pierwsza spłodzona istota był z Ojcem jeszcze przed stworzeniem wszystkich innych istot, dogłębnie Go poznał, widział Jego chwałę i był drogą działania Jego mocy. Był pierwszy, najważniejszy w niebiańskim Królestwie, następny po Ojcu, ale apostoł mówi nam, że to dzieło odkupienia, ten przywilej wypełnienia Ojcowskiej woli w odniesieniu do człowieka, został Mu dany jako dowód szczególnego zaufania, a także jako łaska, a to z powodu zaszczytów, jakie według Boskiego prawa muszą wiązać się z tak wielkim posłuszeństwem, pokorą i samoofiarowaniem (Mat. 23:12; Jak. 4:10; 1Piotra 5:6). Ufając Synowi i pragnąc, by osiągnął to wielkie wywyższenie, które byłoby następstwem tej wierności, Ojciec dał Mu tę pierwszą możliwość – temu, który przez cały czas w przeszłości cieszył się wyróżnioną pozycją w Boskim planie, aby nadal mógł być wyróżniony – „aby on między wszystkimi przodkował; ponieważ się upodobało Ojcu, aby w nim wszystka zupełność mieszkała i żeby przezeń z sobą pojednał wszystko, uczyniwszy pokój przez krew krzyża jego; przezeń, mówię, tak to, co jest na ziemi, jak i to, co jest na niebiesiech [upadłych ludzi i upadłych aniołów, przywracając i jednając wszystkich tych ludzi i aniołów, którzy w sprzyjających warunkach powrócą do Boskiej łaski]” (Kol. 1:18-20).

      Wybór istoty duchowej jako Odkupiciela człowieka nie oznacza jednak, że ofiara złożona właśnie z istoty duchowej była konieczna jako cena odkupienia istoty ziemskiej; wręcz przeciwnie. Boska sprawiedliwość nie mogła przyjąć ofiary istoty duchowej, złożonej za człowieka, tak samo jak nie mogła przyjąć ofiary z cielców i kozłów jako ceny okupu.

poprzednia stronanastępna strona