5 tom paruzyjny – wykład XV – str. 441

„Okup za wszystkich” – jedyna podstawa pojednania

Pole przedstawia świat ludzkości, podobnie jak i samą ziemię (Efez. 1:14). Wśród tego świata ludzkości nasz Pan dostrzegł skarb – proroczo zobaczył wynik dzieła odkupienia, wybawienie wielu z niewoli skażenia do pełni wolności synów Bożych (Kościoła w obecnym wieku, a godnych spośród pozostałej części ludzkości w przyszłym wieku). Nabył pole właśnie ze względu na ten skarb. W wypowiedzi o rezultacie okupu i o dziele odkupienia, które zostanie ostatecznie dokonane do końca Wieku Tysiąclecia, prorok mówi o naszym Panu: „Z pracy duszy swej ujrzy owoc, którym nasycon będzie” – Izaj. 53:11. Nasz Pan był w pełni nasycony tym, że oddaje swoje życie i wszystko, co wtedy posiadał, aby odkupić świat.

JAKI OKUP ZOSTAŁ ZAPŁACONY ZA CZŁOWIEKA?

      To, co Pan uczynił dla nas, cena, jaką zapłacił w naszym imieniu, to, co oddał, czyli złożył umierając, było równoważną ceną, „okupem za wszystkich”, więc powinno dokładnie odpowiadać temu, co stanowiło karę dla człowieka. Nasz Pan nie poszedł na wieczne męki, ponieważ mamy niepodlegające dyskusji świadectwo, że wieczne męki nie są karą za grzech, nałożoną przez wielkiego Sędziego, lecz jedynie fałszem, narzuconym ludzkości przez wielkiego Przeciwnika i tych, których zwiódł. Z całą pewnością nasz Pan poniósł zamiast człowieka, jako zastępca człowieka, pełną karę, którą w innym przypadku ludzie zmuszeni byliby ponieść; z taką samą pewnością możemy powiedzieć, że jest to mocny dowód, iż kara w rodzaju wiecznych mąk nigdy nie groziła, nie była nałożona ani zamierzona. Ci, którzy znają świadectwo Słowa Bożego, wiedzą, że mówi ono: „Chrystus umarł za grzechy nasze”; „umarł [1Piotra 3:18 BT – przyp. tłum] (…) sprawiedliwy za niesprawiedliwych, aby nas przywiódł do Boga”; „on jest ubłaganiem* [hilasmos – zadośćuczynienie] za grzechy nasze [grzechy Kościoła], a nie tylko za nasze, ale też za grzechy wszystkiego świata”; „Pan włożył nań nieprawość wszystkich nas,
____________________
* Dwa greckie słowa tłumaczone są jako „ubłaganie”. Hilasmos jest prawidłowo oddane jako „ubłaganie” w dwóch wersetach (1Jana 2:2; 4:10), lecz hilasterion zostało błędnie przetłumaczone na „ubłaganie” w Rzym. 3:25: oznacza ono ubłagalnię, czyli miejsce zadośćuczynienia czy ubłagania. „Ubłagalnia”, czyli wieko Arki Przymierza, było miejscem dokonywania zadośćuczynienia – hilasterion; kiedy kapłan kropił hilasterion krwią pojednania, krwią ofiary za grzech, dokonywał hilasmos, czyli zadośćuczynienia, ubłagania za grzechy ludu.

poprzednia stronanastępna strona