5 tom paruzyjny – wykład XV – str. 445

„Okup za wszystkich” – jedyna podstawa pojednania

jest „krew Chrystusa” – zasługa ofiary naszego Pana (zob. 1Jana 1:7; Obj. 1:5; 1Kor. 6:11; 2Piotra 2:22; Tytus 3:5; Hebr. 9:14; 1Piotra 1:19).

      Usprawiedliwienie jest symbolicznie przedstawione jako szata sprawiedliwości z czystego lnu, czysta i biała, którą nasz Pan zakrywa zmazy i niedoskonałości wszystkich, których przyjmuje poprzez wiarę w Jego drogocenną krew. Wszelkie usiłowania w kierunku sprawiedliwości, jakie czynimy z naszej strony, bez korzystania z zasługi Chrystusa, są analogicznie przedstawione w symboliczny sposób jako „splugawiona szata” naszej własnej sprawiedliwości (Izaj. 64:6). To prawda, że niektóre wersety mówią o naszych wysiłkach w kierunku sprawiedliwości, przejawianych w posłuszeństwie wobec Boskich rozkazów, jako o dziele oczyszczenia, następującym stopniowo podczas całego biegu chrześcijanina; jak mówi apostoł, mamy „omyte ciało wodą czystą”, a Kościół jest „oczyszczony omyciem wody przez słowo” – wersety te w bardzo odpowiedni sposób określają oczyszczenie naszych serc, „składanie cielesnego plugastwa” i – jak należy rozumieć – odnoszą się one do codziennej pracy i dzieła życia. Jednak całe to oczyszczenie myśli, słów i uczynków – całe to usiłowanie, by nasze śmiertelne ciała były w większej zgodzie z wolą Bożą w Chrystusie, jest oparte na wcześniejszym przyjęciu Chrystusa i naszym usprawiedliwieniu przez wiarę w Jego krew. Pismo Święte uczy, że od chwili, gdy poświęcamy się Bogu, wszystkie nasze niedoskonałości są zakryte przed Pańskim wzrokiem przez zasługę ofiary okupu, zapewnionej przez łaskę Jahwe, nabywanej i przyswajanej przez wiarę. Ponieważ tylko to, co doskonałe, może być przyjemne Bogu i ponieważ my, przy wszystkich naszych wysiłkach i obmywaniach, bylibyśmy nadal niedoskonali, jest jasne, że nasze przyjęcie przez Ojca odbywa się pod przykryciem szaty sprawiedliwości Chrystusowej, dzięki przyczytaniu nam, zastosowaniu do nas czy też przypisaniu nam Jego doskonałości. W ten sposób jesteśmy najpierw „udarowani w onym umiłowanym” (Efez. 1:6), a potem każdodziennie okazujemy nasze oddanie

poprzednia stronanastępna strona