5 tom paruzyjny – wykład XV – str. 459
„Okup za wszystkich” – jedyna podstawa pojednania
Skądinąd światli chrześcijanie cytują teksty o naszym odkupieniu z grobu, odkupieniu ze śmierci, wykupieniu za cenę kosztownej krwi Chrystusa itd., a w tym samym zdaniu mówią o łaskawym Ojcowskim przebaczeniu wszystkich przewinień. Wydaje się, że niewielu myśli (chociaż z pewnością wielu wie), że przebaczenie i okup to dwa całkowicie przeciwstawne pojęcia. Oto podstawowe definicje, zacytowane ze Słownika Powszechnego:
Odkupić – objąć w posiadanie przez zapłacenie ceny.
Okup – suma lub cena zapłacona za uwolnienie osoby trzymanej w niewoli, na przykład więźnia lub niewolnika.
Porównajmy te definicje ze znaczeniem następujących słów:
Odpuścić – uwolnić od kary, uniewinnić.
Słownik Webstera mówi: „powstrzymać się od wykonania kary; prawn.: uwolnić od kary nałożonej przez wyrok”.
Zwróćmy też uwagę na definicję innego słowa, którego znaczenie jest podobne do odpuścić, ale nieco się różni:
Przebaczyć – uwolnić od kary – zaprzestać gniewu wobec kogoś.
„Prawo nie zna przebaczenia”.
Nawet prosty umysł musi dostrzec, że myśl wyrażona przez „odkupić” i „okup” jest zupełnie przeciwna i niemożliwa do pogodzenia z myślą, jaką zawiera w sobie słowo odpuścić. Ponieważ jednak wszystkie te wyrazy są używane w Biblii w odniesieniu do postępowania Boga z upadłym człowiekiem, wiele osób studiujących Biblię uważa, że są one stosowane bez różnicy i jako synonimy. Wnioskują zatem, że mogą sami dokonywać wyboru i łączyć definicję „odpuścić” ze słowami „okup” i „odkupienie” – lub odwrotnie: definicję „odkupić” i „okup” z „odpuścić” i „przebaczyć”. Takie postępowanie dalekie jest od „dobrego rozbierania słowa prawdy”; prowadzi ono do zamieszania, wynikającego z pomylenia dwóch odrębnych i całkowicie odmiennych pojęć. W wielu przypadkach trudność polega na tym, że ludzie nie chcą poznać prawdy na ten temat i dlatego jej nie szukają – obawiając się, żeby ich teorie o nieistnieniu okupu nie zostały w ten sposób obalone.
Nie ma nic bardziej oczywistego niż to, że Bóg nie odpuścił