5 tom paruzyjny – wykład I – str. 21
Fakt i filozofia Pojednania
to musimy się zgodzić, że samo jego użycie w kontekście Boga i człowieka sugeruje istnienie trudności, różnicy, niezgodności pomiędzy Stwórcą a stworzeniem; w innym przypadku stanowiliby oni jedność i żadnej ze stron nie byłoby potrzebne dzieło pojednania. W tym miejscu szczególnie wyraźnie widać ogromną sprzeczność, jaka istnieje między Biblią a teorią ewolucji, która od trzydziestu lat przenika wiarę wszystkich denominacji, pojawiając się najbardziej otwarcie w szkołach teologicznych i na wiodących ambonach chrześcijaństwa.
Teoria ewolucji zaprzecza upadkowi człowieka; zaprzecza, że kiedykolwiek był on stworzony na obraz i podobieństwo Boga; zaprzecza, że kiedykolwiek spełniał warunki, aby stanąć na próbie przed trybunałem doskonałej sprawiedliwości; zaprzecza, że człowiek zgrzeszył podczas tej próby i został skazany na śmierć. Według tej teorii śmierć nie stanowi kary, lecz jedynie jeszcze jeden krok w procesie ewolucji; człowiek nie oddala się coraz bardziej od obrazu i podobieństwa Bożego w stronę grzechu i degradacji, ale raczej przeradza się ze stanu małpy w istotę coraz bliższą obrazowi i podobieństwu Boga. Zgodnie z logiką, następnym krokiem w takim rozumowaniu byłoby zaprzeczenie jakiejkolwiek sprawiedliwości ze strony Boga w potępieniu człowieka za osiągnięcie wyższego poziomu; następnie należałoby odrzucić stwierdzenie, że sprawiedliwość mogła przyjąć ofiarę za grzech złożoną za człowieka – skoro człowiek nie popełnił żadnego grzechu wymagającego takiej ofiary. Zwolennicy tej teorii twierdzą więc, że Chrystus nie był ofiarą za grzech – mógłby nią być jedynie w takim sensie, w jakim patriota może złożyć ofiarę za swój kraj, oddając życie, aby dany naród mógł otrzymać większą wolność i jakieś przywileje.
Wiemy jednak, że Słowo Boże całkowicie zaprzecza tej całej teorii; nie ma mowy o żadnej zgodności pomiędzy doktryną biblijną a tym, co mówi ewolucja, fałszywie nazywana nauką. Na ile ktoś wierzy w teorię ewolucji, na tyle odrzuca teorię Pisma Świętego; okazuje się jednak, że wielu chrześcijan