5 tom paruzyjny – wykład II – str. 62
Autor Pojednania
poza wierzenia utworzone dla ich zniewolenia podczas ciemnych wieków, a w zamian za to spogląda on bezpośrednio na Słowo Boże. Niestety dla wielu, szczególnie dla mądrych tego świata, zmiany te przyszły zbyt późno: tak mocno związali błędne nauki z Biblią, że odrzucając je, odrzucają również samo Pismo Święte. Zamiast szukać prawdziwego światła ze Słowa Bożego, są raczej skłonni ignorować je lub odrzucać, opierając się na własnym zrozumieniu lub na ludzkiej filozofii.
Dlatego właśnie wyższy krytycyzm, ewolucja, christian science, teozofia i inne sprzeczne z Biblią nauki czynią dziś tak znaczny postęp; stare prawdy rozpadają się zaś na części lub są porzucane. Stosunkowo niewielu pojęło, iż błąd nie tkwi w Biblii, lecz w przyjętych wyznaniach wiary. Szukają oni „ścieżek starych” i „wiary raz świętym podanej” (Jer. 6:16; Judy 3).
Jak to możliwe, że doktryna trójcy tak bardzo rozpowszechniła się wśród chrześcijaństwa, skoro nie była nauką pierwotnego Kościoła? Czyż nie jest to jedna z najstarszych doktryn kościoła, pochodząca z trzeciego wieku? Tak, odpowiadamy: doktryna trójcy miała swoje początki – wtedy jeszcze niewielkie – w drugim i trzecim wieku. Każdy, kto rozważa Pismo Święte w swoim pozbawionym uprzedzeń umyśle, bez trudu zauważy, iż doktryna trójcy nie została przyjęta podczas pierwszego stulecia, co jasno wynika z pism apostolskich Nowego Testamentu. Doktryna trójcy powstała w bardzo normalny sposób – na samym początku z powodu sporów.
W swoich naukach pochodzących z pierwszego wieku apostołowie z całym naciskiem wykazują, że Chrystus nie był Ojcem, nie był Jahwe, lecz Synem Jahwe, Mesjaszem, posłanym na świat, aby go błogosławić i zaprowadzić Królestwo Boże, a w końcu ustanowić porządek na miejscu obecnego stanu grzechu i nieładu. Stwierdzenie, iż był On Synem Bożym, spotkało się z przeciwnymi opiniami: niektórzy utrzymywali, iż Jezus był oszustem, drudzy – iż był jedynie dobrym człowiekiem; inni jeszcze uważali, że narodził się w cudowny sposób, ale nigdy wcześniej nie istniał;