5 tom paruzyjny – wykład III – str. 96
Pośrednik Pojednania – Jednorodzony
oddać swoje życie, aby spełnić wolę Ojca. Potwierdza to znakomicie 11 rozdział Listu do Hebrajczyków, w którym jasno napisano, że w swojej wierności Panu gotowi byli oddać życie. Potrzeba było jednak nie tylko ofiary za grzech, lecz zarazem ofiary bez grzechu, która w ten sposób stanowiłaby zapłatę kary grzesznika. A ponieważ „wszyscy zgrzeszyli i nie dostaje im chwały Bożej”, „nie masz sprawiedliwego ani jednego”, dlatego „brata swego nikt żadnym sposobem nie odkupi, ani nie może dać Bogu okupu jego zań” (Rzym. 3:10,32; Psalm 49:8). Pan dobrze wiedział, że żaden człowiek nie jest w stanie odkupić świata, więc polecił to dzieło Temu, który może zbawić – może doskonale zbawić wszystkich, którzy przyjdą przezeń do Ojca (Psalm 89:20; Izaj. 63:1; 59:16; Hebr. 7:25).
W następnym rozdziale, o ile to możliwe, będziemy chcieli zrozumieć, w jaki sposób nasz Pan wszedł w posiadanie rasy ludzkiej oraz stał się członkiem naszego rodu przez swą matkę Marię, nie mając przy tym najmniejszego udziału w jego upadku, nie dziedzicząc plamy grzechu, nie podpadając pod przekleństwo śmierci; gdyby bowiem w jakimkolwiek stopniu miał udział w życiu Adama, byłby także uczestnikiem wyroku śmierci wydanego na życie Adama i w ten sposób sam znalazłby się pod wyrokiem śmierci; będąc zaś niedoskonały i objęty wyrokiem śmierci nie posiadałby prawa życia, które by mógł oddać na okup za człowieka w celu wykupienia ojca Adama i wszystkich jego potomków spod wyroku śmierci, wydanego przez Boską sprawiedliwość. Proponujemy, aby rozważyć tę kwestię w następnym rozdziale. Mamy nadzieję, że udowodnimy w nim, iż nasz Pan w najmniejszym stopniu nie został zbrukany grzechem czy niedoskonałością poprzez swą matkę.