5 tom paruzyjny – wykład IX – str. 226

Chrzest, świadectwo i pieczęć Ducha Pojednania

ŚWIADECTWO DUCHA ŚWIĘTEGO

      „Tenże duch poświadcza duchowi naszemu, iżeśmy dziećmi Bożymi” – Rzym. 8:16.

      Niewiele jest doktryn ważniejszych dla ludu Bożego niż ta; od niej bowiem zależy w znacznym stopniu posiadanie „pokoju Bożego, który przewyższa wszelki rozum” (Filip. 4:7). W jaki sposób mogą oni mieć „zupełność wiary” (Hebr. 10:22), jeżeli brak im świadectwa ducha, potwierdzającego ich synostwo – ich przyjęcie do rodziny Bożej? Niewielu jednak posiada choćby najmniejsze pojęcie o znaczeniu słów „świadectwo ducha” lub też o tym, jakiego rodzaju doświadczeń, stanowiących duchowe świadectwo naszego synostwa, możemy się spodziewać i szukać.

      Powstaje więc bardzo ważne pytanie: W jaki sposób duch święty potwierdza nasze pojednanie z Ojcem – fakt, że staliśmy się synami Bożymi, że pod Boskim kierownictwem jesteśmy przygotowywani do chwalebnych rzeczy, jakie Bóg zachował dla tych, którzy Go miłują i którzy będą współdziedzicami z Chrystusem w Tysiącletnim Królestwie? Niewiele jest zagadnień, na temat których ogół chrześcijan ma bardziej zagmatwane poglądy niż to – świadectwo ducha. Nie wiedząc, czym w rzeczywistości jest świadectwo ducha, wiele najlepszych jednostek spośród ludu Bożego musi wyznać, że nie wiedzą, czy je posiadają, czy też nie. Inni, polegając bardziej na pewności niż na wiedzy, twierdzą, że mają świadectwo ducha świętego, czego dowodem jest ich uczucie szczęścia. Jeżeli te osoby są szczere, to prędzej czy później muszą jednak przyznać, że „świadectwo”, na którym polegają, dalekie jest od zadowalającego: zawodzi ich w chwilach największej potrzeby. Kiedy wszyscy ludzie dobrze o nich mówią, kiedy nie mają kłopotów ze zdrowiem, kiedy dobrze im się powodzi, kiedy mają licznych przyjaciół, czują się szczęśliwi; zmiana tych warunków czyni ich nieszczęśliwymi; tracą więc to, co uważali za „świadectwo ducha” i w udręczeniu duszy wołają:

poprzednia stronanastępna strona