5 tom paruzyjny – wykład XI – str. 265
Święty Duch pojednania – rozpatrzenie przypuszczalnych zastrzeżeń
by był w nas ten sam umysł, który posiadał nasz Pan, Jezus Chrystus – umysł, inaczej usposobienie, do czynienia jedynie woli Ojca. Dlatego nasz nowy umysł jest święty, kierowany przez Boga. W rozważanym przez nas wersecie apostoł nakazuje, abyśmy nie czynili niczego, co byłoby pogwałceniem naszego przymierza – abyśmy nie czynili niczego, co powodowałoby smutek naszego nowego umysłu lub wyrzuty sumienia z powodu zaniedbania obowiązku – co raniłoby nasze sumienia jako Nowych Stworzeń w Chrystusie. Nie zasmucajcie świętego ducha, umysłu Bożego, który jest w was pieczęcią Boskiego synostwa.
„DUCH PRAWDY”
„Duch prawdy (…) nie sam od siebie mówić będzie, ale cokolwiek usłyszy, mówić będzie, i przyszłe rzeczy wam opowie” – Jan 16:13.
Werset ten rozważaliśmy już na stronie 170, ale tutaj zwrócimy uwagę na pewne dodatkowe zagadnienia, jakie są w nim zawarte. Uczniowie, będąc Żydami i ludźmi, patrzyli na wiele spraw z ziemskiego punktu widzenia, oczekując ludzkiego wybawienia i ziemskiego królestwa w rękach niedoskonałych ludzi. Nasz Pan mówił im o Królestwie Bożym, ale dopiero w rozmowie, z której pochodzi zacytowany werset, wyjaśnił, że musi umrzeć, że musi ich opuścić, odjechać do dalekiego kraju, aby otrzymać władzę Królestwa i powrócić w celu założenia Królestwa i uwielbienia wiernych jako współdziedziców w tym Królestwie (Łuk. 19:12). Pocieszając rozczarowanych tą zapowiedzią uczniów, Pan zapewnia ich, że nie zostaną całkiem sami, lecz że Ojciec – tak jak posłał Jego samego, by dokonał pewnego dzieła – pośle innego pocieszyciela w Jego imieniu i jako Jego przedstawiciela na ów czas. Uczniowie nie mieli jednak sądzić, że tym pocieszycielem będzie jakiś nowy Mesjasz czy nauczyciel; dlatego Pan powiedział: „nie sam od siebie mówić będzie”; nie będzie głosił jakiejś niezależnej nauki, niezgodnej z moją nauką, którą już otrzymaliście, „ale cokolwiek usłyszy, mówić będzie”.