5 tom paruzyjny – wykład XI – str. 287

Święty Duch pojednania – rozpatrzenie przypuszczalnych zastrzeżeń

a którym zwodzący was filozofowie nie mogą zaprzeczyć.

      Opierając się na tych fundamentach naszej świętej religii – że Chrystus Jezus nie był oszustem, lecz samym Synem Boga i naszym Odkupicielem, że życie wieczne można osiągnąć tylko poprzez żywy związek z Nim – nie potrzebujecie wskazówek ani od tych fałszywych nauczycieli, ani ode mnie. Dopóki będzie w was przebywał duch święty, będzie was chronił przed takimi bluźnierczymi, antychrześcijańskimi teoriami. Dopóki będziecie pamiętać, że „pokój Boży, który przewyższa wszelki rozum”, wszedł w wasze serca poprzez przyjęcie Jezusa jako Syna Bożego i jedynej mocy Bożej ku zbawieniu, dopóty będzie on was umacniał i posilał w tej sprawie. Zauważycie, że ta sama próba (lojalności wobec świętego ducha miłości, otrzymanego od Ojca i Syna) jest przydatna w sprawdzaniu wszelkich rzeczy: jeżeli bowiem coś przeczy duchowi miłości lub go ignoruje, jest duchem niepobożnym – fałszywą nauką. Pamiętajmy o jego nauce, iż chcąc otrzymać jakąkolwiek nagrodę, musimy „zostawać w nim” – opuszczenie Chrystusa oznacza bowiem opuszczenie wszystkiego.

WZDYCHANIE NIEWYMOWNE

      „Tenże Duch przyczynia się za nami wzdychaniem niewymownym. A ten, który się serc bada, wie, który jest zmysł Ducha” – Rzym. 8:26,27.

      Niestety, wiele osób niewłaściwie rozumie powyższe stwierdzenie, którego celem było przekazanie ludowi Bożemu zrozumienia Ojcowskiej miłości i troski o nich. Powiadają nam, że duch święty wzdycha za nimi ku Ojcu; niektórzy sami usiłują głośno wzdychać; inni przypuszczają, że ilość czynionego przez nich wzdychania w jakiś sposób pomaga duchowi świętemu w tej sprawie, kompensując „wzdychanie niewymowne” – chociaż nie mogą wyjaśnić, jak to się w rzeczywistości dzieje. Jeżeli duch święty byłby osobą oraz – jak mówią katechizmy – „równym mocą” Ojcu i Synowi, konieczność zwracania się do Ojca i Syna w imieniu ludu Pańskiego za pomocą „wzdychania niewymownego” byłaby zaiste dziwna. Nasz Pan Jezus powiedział, że możemy przychodzić bezpośrednio

poprzednia stronanastępna strona