5 tom paruzyjny – wykład XIV – str. 405

WYKŁAD XIV

KONIECZNOŚĆ POJEDNANIA – PRZEKLEŃSTWO

„PRZEKLEŃSTWO” JEST ZŁEM TERAŹNIEJSZYM, A NIE PRZYSZŁYM – GDZIE I DLACZEGO KLĄTWA SPADŁA NA WSZYSTKICH – KIEDY USTANIE TEN „GNIEW” BOŻY PRZECIWKO GRZECHOWI – „UCIECZKA” TERAZ I W PRZYSZŁOŚCI – POJEDNANIE JEST KONIECZNE ZE WZGLĘDU NA PRZYJĘTY PRZEZ BOGA PLAN – CZŁOWIEK PRZYKŁADEM DLA ANIOŁÓW I PRZYSZŁYCH STWORZEŃ

„I NIE BĘDZIE WIĘCEJ ŻADNEGO PRZEKLEŃSTWA” – OBJ. 22:3.

      Werset ten jest całkowicie zgodny z ogólną nauką Pisma Świętego, że nadchodzi czas, kiedy dzieło pojednania zostanie dokonane, a skutkiem tego będzie zdjęcie przekleństwa z człowieka oraz z ziemi, jego królestwa. Oznacza to jednak, że przekleństwo nie zostało jeszcze zniesione, że nadal ciąży na ziemi i na ludzkości. Co więcej, oznacza to również, że był pewien czas, kiedy przekleństwo to spadło na wszystkich, kiedy po raz pierwszy dotknęło człowieka i ziemię. Jeżeli ktoś podejmie trud przestudiowania tego zagadnienia, z pewnością odnajdzie w Piśmie Świętym tak cudowną zgodność nauk dotyczących tych trzech punktów, że przekona się ze zdumieniem, że Biblia nie jest dziełem ludzkim; choć została spisana przez różnych ludzi i w różnych okresach czasu na przestrzeni dwóch tysięcy lat, stanowi jednolite świadectwo; świadectwo to zaś jest najbardziej przekonujące, konsekwentne i pewne właśnie w odniesieniu do tematu przekleństwa, skutków, jakie wywarło ono na człowieka, odkupienia od niego oraz jego ostatecznego zniesienia.

      Przekleństwo ciążące na rodzaju ludzkim, według powszechnego zrozumienia i nauczania, oznacza przyszłe przekleństwo wiecznych mąk – nie zaś przekleństwo w obecnym czasie. Jednak według Pisma Świętego jest to przekleństwo teraźniejsze

poprzednia stronanastępna strona