5 tom paruzyjny – wykład XIV – str. 415

Konieczność Pojednania – przekleństwo

pociągnięcie całej ludzkości, odkupionej drogocenną krwią.

      Pociągnięcie to nie będzie jednak oznaczało przymusu; jak w obecnym wieku istnieje możliwość oparcia się Ojcowskiemu pociągnięciu, przez co wielu jest powołanych, ale niewielu będzie wybranych – podobnie w następnym wieku świat ludzkości będzie mógł nie przyjąć pociągnięcia przez Chrystusa. Pismo Święte zapewnia nas jednak, że droga stanie się tak prosta i warunki będą tak sprzyjające, że jedynie ci, którzy miłują grzech i dobrowolnie go wybiorą po przyjściu do znajomości sprawiedliwości i Prawdy, znajdą się wśród przeciwników wielkiego Proroka i zostaną przezeń zniszczeni we wtórej śmierci (Dz.Ap. 3:23).

      Patrząc na Boskie traktowanie ludzkości z perspektywy końca Wieku Tysiąclecia, dostrzegamy, że zamiast Boskiego działania powodującego wszelkie trudności, wykonanie na nas surowej kary wyznaczonej przez Boskie prawo, przy współ­działaniu Boskiego miłosierdzia poprzez Chrystusa w okupie i naprawieniu wszystkich rzeczy, w rzeczywistości było i jest wielkim błogosławieństwem. Nie można jednak dostrzec tego w żaden inny sposób. Z tej perspektywy widzimy bowiem nie tylko smutek, ucisk i ból, umieranie i wzdychanie w teraźniejszym wieku, sprawiedliwą karę i naturalny rezultat przestępstwa; widzimy też wykupienie człowieka z grzechu i jego przekleństwa, nabyte przez Odkupiciela na Kalwarii – wykupienie, które ten sam Odkupiciel zrealizuje w następnej kolejności – najpierw bowiem Kościół wybierany podczas Wieku Ewangelii zgodnie z Boskim planem ma stać się Jego Oblubienicą i współdziedzicem w Królestwie.

      Śmierć, kara za grzech Adama (obejmująca również wszelki ból, smutek i ucisk związany z umieraniem w ciągu minionych sześciu tysięcy lat), jest bardzo surowa; niemniej jednak uważamy, że los człowieka jest bardziej łaskawy niż los aniołów, którzy nie zachowali swojego pierwotnego stanu i nie zostali skazani na śmierć, dlatego nie utracili swojej energii życiowej przez śmierć ani nie doświadczyli choroby czy bólu, lecz doznali jedynie ograniczenia swojej swobody

poprzednia stronanastępna strona