6 tom paruzyjny – wykład IV – str. 168

Nowe Stworzenie przeznaczone

      W wersecie 29. Apostoł zdaje się sugerować, że ma tutaj na myśli tych, którzy po zrozumieniu dzieła pojednania Chrystusa jako naszego Odkupiciela lekceważą to dzieło, mając Jego drogocenną krew, na której osadza się Nowe Przymierze, za pospolitą, a czyniąc tak, znieważają ducha łaski – łaski Bożej, która zapewniła to pojednanie i społeczność z naszym Odkupicielem w Jego ofierze i nagrodzie. Ci, którzy pogardzili Mojżeszem, i Zakonem, którego był on pośrednikiem, umierali bez miłosierdzia, choć wyrok śmierci nad nimi nie miał być wieczny. Ale ci, którzy pogardzają pozaobrazowym Mojżeszem i przez to pogardzają przywilejem społeczności we krwi Chrystusowej, pogardzają tym samym Bogiem, który zrządził to wszystko dla ich dobra. Będą oni uznani za godnych sroższej kary niż ta, jaka przyszła na gwałcicieli Przymierza Zakonu. Będzie ona sroższa, bo będzie to kara śmierci, z której nie będzie odkupienia ani zmartwychwstania, ani wyjścia – kara „wtórej śmierci”. Nic więc dziwnego, że Apostoł ostrzega nas tu, że powinniśmy być ostrożni, aby nie odrzucić korzyści Bożej łaski: zapewnia nas, że wypadnięcie spod ochraniającej troski naszego Orędownika Jezusa, którego naznaczył Bóg, oznaczałoby wpadnięcie nie gdzie indziej, jak tylko w ręce Ojca – wielkiego Sędziego, który nie może tolerować grzechu, akceptować wymówek, którego obfite, ale jedyne zapewnienie miłosierdzia dla grzeszników dokonuje się przez odkupienie w Chrystusie Jezusie, naszym Panu.

WIELKIE GRONO

      Jak już wspomnieliśmy, obok tych, którzy odpadając z pozycji wybranych idą na „wtórą śmierć”, jest jeszcze mowa o innej klasie, która nie czyni swego powołania i wybrania pewnym, ale która nie idzie na wtórą śmierć, ponieważ nie zgrzeszyła dobrowolnie ani wielką niemoralnością, ani też poprzez zaparcie się zasługi drogocennej krwi. O tej klasie wspomnieliśmy już wcześniej jako o „wielkim gronie”, o tych, którzy wyjdą z ucisku wielkiego i omyją szaty swoje, i wybielą je we krwi Barankowej. Ale choć uzyskają duchową naturę oraz wielkie błogosławieństwo i udział w weselnej

poprzednia stronanastępna strona