6 tom paruzyjny – wykład IV – str. 171
Nowe Stworzenie przeznaczone
by stać się obrazem ducha świętego, którego misją miało być zaproszenie Kościoła, udzielenie mu pomocy i ostateczne przyprowadzenie go wraz z pannami, towarzyszkami, do Izaaka.
Te wybrania nie wiązały się w żaden sposób z wieczną przyszłością dla którejkolwiek z tych jednostek. Ale skoro zostali wybrani jako postacie obrazowe i użyci przez Pana, otrzymali też prawdopodobnie jakieś szczególne wynagradzające błogosławieństwa za życia. Na ile zaangażowali się w ducha planu Bożego, na tyle mogli odczuwać zadowolenie i radość, które w pełni wynagradzały im wszystkie ofiary i próby spowodowane ich wybraniem i służbą jako symbolicznych wyobrażeń. Rozważając ten właśnie temat wybrania i starając się wykazać, że cielesnemu Izraelowi nie została wyrządzona żadna krzywda poprzez to, iż Bóg zwrócił się do pogan, by z nich skompletować wybrane Nowe Stworzenie, Apostoł zwraca uwagę na fakt, że Wszechmocny ma wiele łask do rozdania i wyłącznie Jego sprawą jest, komu ich udzieli. Pokazuje on, że Bóg dał cielesnemu, naturalnemu Izraelowi jako narodowi pewne łaski i przywileje, a niektórym z jego przodków – łaski i przywileje indywidualne, używając ich w obrazowym celu, oraz że otrzymali oni odpowiednie błogosławieństwo; mówi też, że Pan w żadnym sensie tego słowa nie jest zobowiązany do ciągłego udzielania im swych szczególnych łask i do ignorowania innych, nie mniej tego godnych. Przeciwnie, byłoby zupełnie właściwe, gdyby Pan zaprzestał swych łask wobec tych, którzy z nich nie korzystają i skierował je do innych (List do Rzymian, rozdziały 9, 10 i 11).
Co więcej, Apostoł chce, żebyśmy zrozumieli, że Pan przewidział efekt udzielenia swych łask cielesnemu Izraelowi – że po skorzystaniu z Jego błogosławieństw nie osiągną pożądanego stanu (z wyjątkiem małych „ostatków” – Rzym. 9:27‑32), by przyjąć największe ze wszystkich błogosławieństwo, które miał do udzielenia – „nagrodę wysokiego powołania”, czyli stanie się Nowym Stworzeniem. W celu zilustrowania tego zwraca on uwagę na dwóch synów Izaaka i wykazuje, że Bóg dla zobrazowania warunków, jakie zgodnie z Jego zamierzeniem zapanują setki lat później, dokonał arbitralnego wyboru między dwoma synami Rebeki – Jakubem i Ezawem.