6 tom paruzyjny – wykład V – str. 211

Organizacja Nowego Stworzenia

w pełni sympatyzowali z Jego wyborem onych dwunastu, uznając to za konieczne dla ogólnego dobra dzieła. Nie jest powiedziane, według jakich kryteriów Pan dokonał swego wyboru, ale mamy zapisaną Jego modlitwę: „Twoić byli i dałeś mi je”. I znowu: „I żaden z nich nie zginął, tylko on syn zatracenia” – Judasz. W jakim sensie i do jakiego stopnia Ojciec dokonał wyboru dwunastu, nie ma dla nas znaczenia. Bez wątpienia jedną z cech, jakie posiadali, była pokora; i z pewnością ich skromne zawody i wcześniejsze doświadczenia w życiu sprawiły, że stali się nie tylko ludźmi pokornymi, ale wzmocniły one dodatkowo ich charakter, upór i wytrwałość do takiego stopnia, do jakiego nie doprowadziłyby inne zajęcia. Jest powiedziane, że wybór dwunastu, który miał miejsce w tym czasie, bez oczekiwania na Dzień Pięćdziesiątnicy (data spłodzenia Kościoła), miał zasadniczo na celu umożliwienie im przebywania z Panem, obserwowania Jego dzieł, usłyszenia Jego przesłania, by w ten sposób mogli w słusznym czasie jako naoczni świadkowie oznajmiać nam i wszystkiemu ludowi Bożemu cudowne dzieła Boże i cudowne słowa żywota objawione przez Jezusa (Łuk. 24:44‑48; Dz.Ap. 10:39‑42).

APOSTOLSKA MISJA

      Nie ma nigdzie najmniejszej wzmianki do apostołów albo o nich, by mieli być panami nad dziedzictwem Bożym; by mieli uważać się za wyższych w stosunku do pozostałych wierzących, by istnieli poza działaniem prawa Bożego czy mieli szczególne łaski albo zabezpieczenie swego wiecznego dziedzictwa. Mieli oni stale pamiętać, że „wyście wszyscy braćmi” i że „jeden jest Mistrz wasz, Chrystus”. Zawsze mieli oni pamiętać o konieczności uczynienia swego powołania i wyboru pewnym, oraz że jeśli nie będą posłuszni prawu miłości, pokorni jak małe dzieci, w żaden sposób nie „wejdą do Królestwa”. Nie dano im żadnych oficjalnych tytułów ani wskazówek co do ubioru czy zachowania, jedynie tyle, że mają we wszystkich rzeczach być wzorem dla stadka, by inni,

poprzednia stronanastępna strona