6 tom paruzyjny – wykład V – str. 231

Organizacja Nowego Stworzenia

próby członkowie Kościoła w rozproszeniu mogli uzyskać od tych w Jerozolimie zachętę i pomoc. Gdyby i oni uciekli, cały Kościół opanowałyby strach i panika. Widzimy, że Jakub ginie od Herodowego miecza; Piotr z taką samą perspektywą wrzucony jest do więzienia i przykuty łańcuchami do dwóch żołnierzy (Dz.Ap. 12:1‑6); Paweł i Sylas zostali w swej służbie okrutnie ubiczowani, a potem wrzuceni do więzienia, gdzie ich nogi zakuto w dyby; Paweł znosił „wielki bój utrapienia” (Dz.Ap. 16:23‑24; 2 Kor. 11:23‑33). Czy wyglądali na panów lub zachowywali się oni jak panowie? Z pewnością – nie.

      Piotr mówi o tym bardzo wyraźnie, kiedy radzi starszym, by „paśli trzodę Bożą„. Nie mówi waszą trzodę, wasz lud, wasz kościół, jak to się dziś słyszy z ust wielu duchownych, ale trzodę Bożą, nie jako panujący nad dziedzictwem, ale wzorami będąc dla trzody – wzorami pokory, wierności, gorliwości i pobożności (1Piotra 5:1‑3). A Paweł mówi: „Mam za to, iż Bóg nas, ostatnich apostołów, wystawił jakoby na śmierć skazanych; albowiem staliśmy się dziwowiskiem światu, Aniołom i ludziom. Myśmy głupi dla Chrystusa (…) bezecni i łakniemy, i pragniemy, i nadzy jesteśmy, i bywamy policzkowani, i tułamy się, i pracujemy, robiąc własnymi rękami; gdy nas hańbią, dobrorzeczemy, gdy nas prześladują, znosimy; gdy nam złorzeczą, modlimy się za nich: staliśmy się jako śmieci tego świata i jako omieciny u wszystkich” – 1Kor. 4:9‑13. Z pewnością nie wyglądają oni w tym wszystkim na „panów”. Sprzeciwiając się poglądowi pewnych braci, którzy zdawali się pragnąć panowania nad dziedzictwem Bożym, Paweł mówi ironicznie: „Jużeście nasyceni, jużeście ubogaceni, bez nas królujecie”; lecz dalej zaleca tę jedynie słuszną drogę, mianowicie drogę pokory, mówiąc: „Bądźcie naśladowcami moimi” w tym względzie. I jeszcze: „Tak niechaj o nas człowiek rozumie jako o sługach Chrystusowych i o szafarzach tajemnic Bożych” – 1Kor. 4:8,16,1.

      Dalej też ten sam Apostoł dodaje: „Ale jako nas Bóg sobie upodobał, żeby nam była zwierzona Ewangelia, tak mówimy, nie jako ludziom się podobając, ale Bogu, który sobie upodobywa serca nasze. Albowiem nigdyśmy nie używali mowy pochlebnej, jako wiecie;

poprzednia stronanastępna strona