Cienie Przybytku – rozdział VIII – str. 125

aby Jego własna zupełność zamieszkała i była przedstawiona światu w Jego umiłowanym Synu, naszym Panu Jezusie. Tak więc w obrazie najwyższy kapłan wychodzący ze Świątnicy Najświętszej był żywym przedstawicielem sprawiedliwości Jahwe, mądrości, miłości i mocy w odniesieniu do ludzi – żyjącym przedstawicielem Boskiego miłosierdzia, przebaczenia, łagodności. Chociaż Istota Boska jest zasłonięta, ukryta przed ludzkim wzrokiem, to jednak Jej Boskie przymioty mają być ukazane wszystkim ludziom przez naszego Najwyższego Kapłana, który jako żywa Ubłagalnia przy końcu obecnego wieku przybliży się do rodzaju ludzkiego i sprawi, że wszyscy zrozumieją bogactwo Boskiej łaski.

      Dwa Cherubiny przedstawiały dwa inne przymioty charakteru Jahwe, jak mówi o tym Jego Słowo, tzn. Boską miłość i Boską moc. Te cechy – sprawiedliwość, podstawowa zasada oraz miłość i moc tego samego rodzaju, tej samej jakości co ona i z niej wypływające – są w doskonałej harmonii. Zostały uczynione z jednej bryły; stanowią całkowitą jedność. Ani miłość, ani moc nie mogą zadziałać, jeśli sprawiedliwość nie jest zaspokojona. Wtedy dopiero śpieszą z pomocą, śpieszą, aby podnieść i błogosławić. Ich skrzydła są rozpostarte do lotu, ale czekają; spoglądają do wewnątrz, w kierunku ubłagalni, aby dowiedzieć się, kiedy mogą zacząć działać.

      Kiedy najwyższy kapłan podchodził z krwią ofiar pojednania, nie kropił nią Cherubinów.

      Nie – ani Boska moc, ani miłość nie wymagają oddzielnych ofiar, dlatego najwyższy kapłan nie musiał kropić Cherubinów krwią. To właśnie sprawiedliwość nie może w żaden sposób uniewinnić winnego; ona też powiedziała: „Karą za grzech jest śmierć”. Kiedy więc Najwyższy Kapłan chciał odkupić grzeszników, to musiał zapłacić odpowiednią cenę sprawiedliwości. Stąd widać, jak stosowna była ceremonia kropienia krwią ubłagalni.

poprzednia stronanastępna strona