6 tom paruzyjny – wykład V – str. 269
Organizacja Nowego Stworzenia
Kobiety miały nie przemawiać na takich zebraniach, chociaż poza zebraniami lub w domu mogły „zapytać swoich mężów” lub bardziej poprawnie – swoich mężczyzn. Mogły podawać swoje poglądy lub pytania poprzez tych braci (mężczyzn), z którymi były w zażyłych stosunkach – a więc przez mężów, o ile to możliwe, lub przez braci, z którymi rozmawiały powracając do domu po zebraniach itd. Słowo dom w tym tekście ma znaczenie rodziny, czyli zażyłości. Zawarta jest tu następująca myśl: niech niewiasty zadają swe pytania mężczyznom lub poprzez mężczyzn, których bliżej znają. Apostoł mówi następnie: „Albowiem nie pozwolono im, aby mówiły, ale aby poddanymi były, jako i zakon mówi” – 1 Kor. 14:34‑36.
Widocznie ktoś w Kościele korynckim popierał kwestię „równouprawnienia kobiet”, twierdząc, że w Kościele uprawnienia kobiet i mężczyzn niczym się nie różnią. Ale Apostoł nie tylko zaprzecza temu, lecz nawet gromi śmiałość ich przekonania, że mogą wprowadzić zasady nieuznawane przez innych z ludu Bożego. Słowa Apostoła brzmią: „Izali od was słowo [przesłanie] Boże wyszło [i z was pochodzi]? Izali [skądinąd] tylko do was przyszło? Jeśli kto zda się być prorokiem albo duchownym, niech uzna, iż te rzeczy, które wam piszę, są Pańskim rozkazaniem„, a nie jedynie moim osobistym przekonaniem lub wymysłem. Nie wolno więc i nam, ani Koryntianom, kierować się własnymi upodobaniami czy osądami, lecz mamy ugiąć się przed słowami Apostoła jak przed Pańskim rozkazaniem. Jeśli zaś ktoś podaje w wątpliwość ową radę Apostoła, to musi konsekwentnie odrzucić i wszystko inne, co powiedział ten Apostoł.
Właściwe będzie rozważenie w związku z tym słów Apostoła mówiących o darach udzielonych przez Pana Kościołowi – począwszy od Pięćdziesiątnicy. Stwierdza on: „I tenże dał niektóre apostoły, a niektóre proroki, a drugie ewangelisty, drugie też pasterze i nauczyciele; ku spojeniu świętych, ku pracy w usługiwaniu, ku budowaniu ciała Chrystusowego” – Efez. 4:11‑12. W greckim języku o rodzaju słowa decyduje rodzajnik – męski, żeński lub nijaki. Znaczy to, że powyższe wersety stanowią świetną podstawę do decydowania, jak szczegółowo Pan przez ducha świętego zarysował linię płci w odniesieniu do aktywnych sług Jego Kościoła.