Cienie Przybytku – rozdział IV – str. 60

Wielki Dzień Pojednania

w kozłach stojących u drzwi namiotu zgromadzenia), pragnąc razem z ich Odkupicielem, Jezusem Chrystusem stać się umarłymi jako istoty ludzkie i tak jak On wejść do stanu niebiańskiego, czyli duchowego: najpierw uzyskać spłodzony z Ducha umysł, a potem narodzone z Ducha ciało – co jest przedstawione odpowiednio w Świątnicy Świętej i Świątnicy Najświętszej.

      Jednak nasz Pan ostrzega, że nie wszyscy, którzy mówią „Panie! Panie!” wejdą do Królestwa. Podobnie omawiany właśnie obraz pokazuje, że niektórzy z mówiących: „Oto, Panie, ofiaruję ci wszystko, co posiadam”, obiecują więcej, niż są chętni wykonać. Nie wiedzą, co obiecują, nie wiedzą, ile kosztuje samozaparcie, codzienne noszenie krzyża i naśladowanie stóp człowieka Jezusa (cielca) i wyjście „do Niego za obóz [tam, gdzie spotykają nas zniewagi i gdzie tracimy wszelkie ludzkie nadzieje], nosząc urąganie jego” – Hebr. 13:13.

      W obrazie dwóch kozłów pokazane są obie klasy tych, którzy zawierają przymierze śmierci z Chrystusem: tych, którzy naprawdę idą w Jego ślady według przykładu, jaki zostawił nam Pan, a także tych, którzy dla „bojaźni [tej] śmierci po wszystek czas żywota podlegli byli niewoli” – Hebr. 2:15. Pierwsza klasa to kozioł Pański, zaś druga – kozioł Azazela. Obie te klasy mają udział w dziele pojednania – w dziele doprowadzenia świata do zupełnej harmonii z Bogiem i Jego prawem, kiedy ten Dzień Pojednania, wiek Ewangelii, zostanie zakończony. Jednak tylko pierwsza z tych klas – kozioł Pański, naśladowcy Wodza – jest częścią ofiary za grzech, i wreszcie klasą członków uwielbionego Ciała Chrystusa.

      Rzucanie losów w celu wybrania kozła Pańskiego i kozła Azazela wskazuje, że Bóg nie wyznacza, którzy z ofiarujących się zdobędą nagrodę. Pan nie przeznacza dowolnie, kto z poświęconych stanie się uczestnikiem Boskiej natury

poprzednia stronanastępna strona