Cienie Przybytku – rozdział IV – str. 64

Wielki Dzień Pojednania

– domowników wiary obecnego wieku oraz kozioł „za lud”, za Izrael, będący figurą całego świata, który korzystając z przyszłej wiedzy i możliwości, stanie się ludem Bożym.

      W ten sposób widzimy wyraźnie, że cały wiek Ewangelii jest wiekiem cierpienia i śmierci dla tych, którzy poświęcają ludzką, ziemską naturę, aby stać się uczestnikami natury niebiańskiej, duchowej. Kiedy tylko ofiara Jezusa za Jego Ciało i dom była zakończona i przedstawiona Ojcu po wniebowstąpieniu, został zesłany dowód, że Bóg tę ofiarę przyjął. Był to chrzest w dniu Pięćdziesiątnicy, w którym wzięli udział przedstawiciele Kościoła, Jego Ciała i Jego domu. Tam właśnie Duch Święty (symbolizowany przez święty olej namaszczenia) został wylany na Kościół i odtąd spływa na wszystkich żyjących członków Ciała Najwyższego Kapłana i nie potrzebuje powtórzenia, ponieważ każdy zanurzony w Chrystusie jako członek Jego Ciała, jest przez to zanurzony w Ducha Świętego, w Ducha, który ożywia każdego członka tego Ciała.

      To udzielenie Ducha Świętego było Boskim znakiem przyjęcia wierzących w Jezusa, którzy już się poświęcili i według rozporządzenia Mistrza czekali na Boską akceptację ich ofiar (przyjemnych dzięki Umiłowanemu). Oczekiwali także spłodzenia ich jako synów przez ducha przysposobienia synowskiego. To zesłanie Ducha Świętego, Pańskiej mocy, czyli „ręki” w dniu Pięćdziesiątnicy, było pokazane w obrazie (w.15) przez najwyższego kapłana: podchodził on do drzwi Przybytku, wkładał ręce na kozła Pańskiego i zabijał go. Duch Ojca umożliwił Jezusowi wykonywanie wszystkiego, co było pokazane w zabiciu cielca. Podobnie ten sam Duch, moc, wpływ Boży, Duch czyli wpływ Prawdy działający przez Chrystusa na członków kozła Pańskiego, umożliwia im ukrzyżowanie samych siebie jako ludzi – zabicie kozła,

poprzednia stronanastępna strona