Cienie Przybytku – rozdział IV – str. 73
Wielki Dzień Pojednania
ofiar Jezusa i naśladowców Jego stóp – pokazują, że Bóg widzi je jako jedną ofiarę, „bo ten, który poświęca [Jezus] i ci, którzy bywają poświęceni [Maluczkie Stadko] z jednego są wszyscy, dla której przyczyny nie wstydzi się ich braćmi nazywać” – Hebr. 2:11.
Dalej jest to pokazane w sposobie traktowania każdej z tych ofiar. Barany całopalenia były cięte na kawałki i obmywane; kawałki kładziono na ołtarzu obok głowy i palono, co było przyjemną wonnością dla Jahwe. Traktowanie obu baranów w ten sposób pokazuje, że w ocenie Jahwe były one częściami jednej ofiary; członkami połączonymi z głową, przyjemnymi jako całość, jako zadośćuczynienie za grzechy świata – zaspokojenie wymagań sprawiedliwości w imieniu całego świata grzeszników.
Tak jak ofiary za grzech obrazowały ofiarniczą śmierć Odkupiciela, tak następujące po nich całopalenie przedstawiało manifestację Boskiego przyjęcia tej samej ofiary. Nie zapominajmy, że w ten sposób Bóg wskazuje, iż nie okaże swojego uznania „ofiar lepszych” niż cielce i kozły, dopóki ofiary za grzech nie będą zakończone i prawdziwy Najwyższy Kapłan nie zostanie odziany w chwałę i cześć swojego urzędu, co było pokazane w zmianie szat. W czasie sprawowania ofiary za grzech miał on na sobie białe szaty lniane. Potem (i zwykle) nosił wspaniałe szaty, przedstawiające nadaną mu cześć i chwałę. Podczas Wieku Ewangelii, kiedy trwa składanie ofiar za grzech, kapłani nie otrzymują żadnej czci. Przy końcu tego okresu nastąpi jednak zewnętrzna manifestacja Boskiego uznania i przyjęcia ich – kapłanom, którzy składali ofiary, będzie dana chwała i cześć, a lud, za którego grzechy sprawowali zadośćuczynienie, otrzyma błogosławieństwo.
Ofiara całopalenia była palona na ołtarzu na dziedzińcu, co oznacza, że Bóg okaże swoje uznanie dla ofiary całego Ciała (Głowy i części, czyli członków) na oczach wszystkich znajdujących się w stanie dziedzińca, czyli wszystkich wierzących.