6 tom paruzyjny – wykład VI – str. 296

Porządek i karność Nowego Stworzenia

      Pańska zasada w tej sprawie została jasno pokazana: „Kto się wywyższa, poniżony będzie i kto się poniża, wywyższony będzie” – Łuk. 14:11. Kościół ma kierować się tą zasadą, takim stanem ducha we wszystkich sprawach, w których ma się starać o poznanie i posłuszeństwo Panu. Pańską metodą jest wspieranie tylko takich, u których gorliwość, wierność i wytrwałość w czynieniu dobra ujawniły się w rzeczach małych. „Kto wierny jest w małym, i w wielu wierny jest” – Łuk. 16:10. „Nad małym byłeś wierny, nad wielem cię postanowię” – Mat. 25:21,23. Na niskich szczeblach drabiny zaszczytów zawsze jest mnóstwo miejsca. Kto pragnie służyć Panu, Prawdzie i braciom, nie będzie musiał długo czekać na okazję do skromnych usług, jakimi pyszni pogardzają i jakie lekceważą, oglądając się za takimi rodzajami służby, które są bardziej zaszczytne w ludzkich oczach. Wierni będą się radować z każdej posługi, a Pan coraz szerzej otwierać będzie przed nimi drzwi możliwości. W ten sposób Jego wola, odzwierciedlająca mądrość z góry, ma być dokładnie przestrzegana przez każdego członka Nowego Stworzenia – szczególnie przy głosowaniu, gdy podnosi on rękę jako członek Ciała Chrystusowego mający wyrazić wolę Głowy.

      Brat szukający własnej chwały powinien być pominięty, nawet jeśli jest zdolny; za to brat mniej zdolny, lecz pokorny, powinien być wybrany na starszego. Tego rodzaju łagodne upomnienie byłoby korzystne dla wszystkich, nawet jeśli nie uczyni się wcale wzmianki na temat przyczyn takiej decyzji. Natomiast w przypadku, gdy uzdolniony starszy okazuje ducha dyktatorskiego lub skłonność do wywyższania się ponad zgromadzenie, uważając, że należy do odrębnej klasy, albo gdy sądzi, iż Boże prawo do nauczania nie pochodzi od zgromadzenia [ekklesia], czyli Kościoła – wówczas byłoby nie tylko przysługą, ale i obowiązkiem skierowanie go do mniej zaszczytnego rodzaju służby albo odsunięcie go na pewien czas od wszelkich specjalnych posług, dopóki nie przyjmie tej łagodnej nagany i nie uwolni się z sideł Przeciwnika.

      Wszyscy powinni pamiętać, że ambicja, podobnie jak i inne przymioty, jest w Kościele konieczna, tak jak i w świecie; lecz w Nowym Stworzeniu nie może to być ambicja samolubna, dążąca do tego, by stać się wielkim i wybitnym, lecz pełna miłości ambicja, by służyć Panu

poprzednia stronanastępna strona