6 tom paruzyjny – wykład VIII – str. 387
Odpocznienie, czyli Sabat Nowego Stworzenia
Radzimy, aby poświęcony lud Pana, na ile to jest praktycznie możliwe i leży w jego mocy, wiernie świętował niedzielę, wraz z całą rodziną – nie tylko z dziećmi, ale i z dorosłymi jej członkami. Powinno się wszystkich pouczyć co do zasadności istnienia takiego dnia poświęconego na nabożeństwa i czczenie Boga oraz co do potrzeby przeznaczania go również na odpoczynek od pracy fizycznej, nie tylko w odniesieniu do Kościoła, ale i świata.
Choć jesteśmy zupełnie wolni od żydowskiego Zakonu, możemy mimo to zauważyć, że skoro jego przepisy pochodziły od Pana, jest wielce prawdopodobne, że obrazowemu znaczeniu ustaw dla Izraela towarzyszyło również praktyczne dobro. Widzimy np. obrazowy sens podziału zwierząt na czyste, zdatne do jedzenia, i na nieczyste, niezdatne do jedzenia (np. świnie, króliki, węgorze itd.), i chociaż możemy nie rozumieć, dlaczego są one niehigieniczne i niezdrowe, mamy wszelkie powody, by wierzyć, że tak jest. Nie łamiemy prawa, spożywając takie pokarmy, gdyż nie jesteśmy Żydami. Jednakże powinniśmy je traktować z ostrożnością i uważnie obserwować, czy nam służą, czy nie, ponieważ musimy przestrzegać zasad zdrowia na tyle, na ile możemy je pojąć.
Podobnie ustanowiony dla Izraela odpoczynek w ciągu jednego z siedmiu dni możemy postrzegać nie tylko jako naukę obrazową, lecz także jako ustalenie niezbędne dla człowieka w obecnych warunkach. Nawet ci, którzy zupełnie ignorują Słowo Boże, powszechnie przyznają, że odpoczynek co siedem dni jest korzystny tak dla człowieka, jak i dla zwierząt pociągowych. Co więcej, niektórzy twierdzą, że odpoczynek taki przydaje się nawet przedmiotom nieożywionym (np. taborowi kolejowemu). Poniżej zamieszczamy związany z tym cytat z dziennika London Express:
„Dziwne mogą się zdać zasłyszane określenia: „zmęczona oś stalowa” czy „zmęczony żelazny tor”, lecz słyszy się je na kolei i w warsztatach mechanicznych i uznaje za poprawne. ‘Co za pomysł! Spracowany martwy kawałek metalu!’ – pomyślicie, ale eksperci z dziedziny maszynoznawstwa twierdzą, że praca męczy maszyny