6 tom paruzyjny – wykład X – str. 424

Chrzest Nowego Stworzenia

W konsekwencji tego przesądnego przeświadczenia, w przypadku zagrożenia życia niemowlęcia dopuszczają oni, jeżeli kapłan jest daleko, by ktokolwiek przeprowadził ceremonię chrztu – nie chcą przecież ryzykować wiecznego życia dziecka. Mimo iż we wszystkich odłamach dąży się do utrzymania całej władzy, przywilejów i autorytetu w rękach kleru, w tak wyjątkowych okolicznościach nawet Kościół rzymsko- i greckokatolicki przyznaje laikatowi przywilej udzielania chrztu. W liturgii Kościoła anglikańskiego, opisanej w czasach Edwarda VI, rzecz ta wyglądała następująco: „Pastorowie i wikarzy często napominać winni lud, aby bez godziwej przyczyny i potrzeby dzieci w domostwach nie chrzcił; a dopiero skoro wielka potrzeba miałaby ich do tego przymusić, to im czynić wolno”.

      Poniżej przytaczamy wyjaśnienie chrztu, które znaleźliśmy w autoryzowanym Roman Catholic Catechism [katechizm rzymsko-katolicki] (str. 248):

      „Pierwszym i najważniejszym sakramentem jest chrzest, (…) ponieważ przed chrztem żaden inny sakrament nie może być przyjmowany (…) i ponieważ bez chrztu nikt nie może być zbawiony. (…) W chrzcie przebaczony zostaje grzech pierworodny i wszystkie grzechy popełnione przed chrztem: chrzest zadość czyni doraźnemu, jak i wiecznemu karaniu. (…) Chrzest oczyszcza nas od grzechów, a także przemienia duchowo, czyni nas świętymi, dziećmi Boga i dziedzicami niebios”.

      Kościół luterański ma bardzo podobny pogląd na tę sprawę.

      Kościół anglikański, choć nieco zmienił obrządek, takie samo znaczenie przywiązuje do chrztu niemowląt. Odzwierciedlają to następujące wyjątki z „The Book of Common Prayer” [modlitewnik]:

      „Poświęć tę wodę ku mistycznemu obmyciu z grzechu i spraw, by to dziecię, teraz w niej chrzczone, otrzymało pełnię Twej łaski i na zawsze pozostało w liczbie Twoich wiernych i wybranych dzieci”.

poprzednia stronanastępna strona