6 tom paruzyjny – wykład IX – str. 405

Sąd Nowego Stworzenia

jakieś przewinienia. Lubuje się w szczegółowym wyliczaniu błędów i słabości innych, ignorując własne w tej samej czy innej dziedzinie. Czasem nawet z hipokryzją ujawnia ułomności innych po to, by ukryć swoje własne lub pokazać swoją pod tym względem wyższość. Taka jest owa złośliwa, niegodziwa skłonność starej upadłej natury. Nowy umysł, spłodzony z ducha Pańskiego, świętego ducha miłości pod przewodnictwem Słowa Pana, podlegając prawu miłości i Złotej Regule, natychmiast staje w sprzeczności względem dawnej samolubnej natury, a konflikt ten zwiększa się w miarę jak wzrastamy w łasce i znajomości. Na początku wszystkie Nowe Stworzenia są tylko „niemowlątkami w Chrystusie” i niejasno doceniają nowe prawo. Jeśli jednak nie nastąpi wzrost i należyte zrozumienie i stosowanie prawa miłości, wielka nagroda nie zostanie zdobyta.

      Prawo miłości mówi: Haniebne jest ukazywanie światu słabości i ułomności braci i bliźnich; wstyd, że litość i współczucie nic nie zrobiły w celu powiedzenia czegoś w ich obronie, jeśli już zbyt późno było na rozciągnięcie nad nimi szaty miłosierdzia, by zupełnie ukryła ich błędy! Nasz szlachetny, kochający Mistrz, poproszony o potępienie grzesznika, powiedział przy pewnej okazji: „Kto z was jest bez grzechu, niech (…) pierwszy kamieniem rzuci” [Jan 8:7]. Osoba taka jak On, bez własnych ułomności, mogłaby być w pewnym sensie usprawiedliwiona, jeśli zajęłaby zakazane przez Pana stanowisko wymierzania sprawiedliwości, mszczenia się na złoczyńcach czy ich ujawniania. Okazuje się jednak, że nasz Mistrz, który nie znał grzechu, miał tyle miłości w swym sercu, że wolał raczej tolerować i przebaczyć niż karać, ujawniać czy udzielać nagany. Tak będzie również niewątpliwie w przypadku wszystkich spłodzonych z Jego ducha. Odpowiednio do wzrastania na Jego podobieństwo będą ostatnimi, którzy pragnęliby zemsty, ostatnimi do karania słowem lub w inny sposób, dopóki nie otrzymają takiego polecenia od wielkiego Sędziego. Dziś jednak poucza nas On: „Nie sądźcie przed czasem” i oświadcza: „Mnie pomsta”.

      Apostoł dobrze określił ducha miłości, mówiąc: „Miłość jest długo cierpliwa, dobrotliwa jest” – względem przestępcy. „Miłość nie zazdrości” innym sukcesów, nie stara się umniejszyć ich uznania

poprzednia stronanastępna strona