6 tom paruzyjny – wykład XIII – str. 527
Rodzicielskie obowiązki Nowego Stworzenia
odpowiedzialność względem Boskiego prawa, które by sami szanowali i któremu staraliby się być posłuszni. Chrześcijańscy rodzice mają w swym postępowaniu z dziećmi wspaniały atut, jeśli tylko zechcą z niego korzystać. Powinni przeczytać swym dzieciom fragmenty z Biblii, sankcjonujące rodzicielski autorytet – Boskie wymaganie, że rodzice powinni ćwiczyć dzieci „według potrzeby drogi ich”, podkreślając dodatkowo, że jest to konieczne, ponieważ wszyscy są upadli i niezdolni do osiągnięcia Boskiego standardu. Wszystkie te środki są niezbędnym przeciwdziałaniem wobec naszych dziedzicznych obciążeń. Wielkim błędem jest założenie, że umysł dziecięcy nie pojmuje tych zasad, nie odróżnia dobra od zła i nie docenia sprawiedliwych kar wymierzanych za występki oraz nagród udzielanych za dobre postępowanie.
Wielu rodziców zapomina, jak wcześnie oni sami nauczyli się doceniać zasady praworządności, rodzicielską troskę, nie stroniącą od napomnień i pouczeń, a gdy to było konieczne – od kar cielesnych. Przypomnijmy sobie, jak żywe było w nas poczucie sprawiedliwości, gdy byliśmy dziećmi; jak akceptowaliśmy ojcowskie karanie, gdy rozumieliśmy jego przyczynę i cel, tj. rozwijanie naszego charakteru. Wspomnijmy, jakie oburzenie czuliśmy, gdy karanie nie było sprawiedliwe, kiedy otrzymywaliśmy niezasłużone napomnienia czy kary lub gdy kara była nieproporcjonalna do przewinienia. Takie kierowanie umysłu dziecka w zakresie rozpoznawania dobra i zła, prawdy i fałszu, sprawiedliwości i niesprawiedliwości jest bardzo dobrym i pewnym sposobem na skuteczną kontrolę, ale dodatkowo stanowi metodę ćwiczenia charakteru w okresie, kiedy dziecko jest najbardziej podatne na wpływ rodzicielski. Chodzi tu o kształtowanie charakteru w okresie, kiedy formuje się sumienie i osąd dziecka i kiedy uznaje ono rodziców za jedynych prawodawców. Jeżeli zaniedba się tej pracy kształtowania charakteru w dzieciństwie, w starszym wieku będzie to znacznie trudniejsze, nie mówiąc już o uciążliwościach, jakie wówczas czekają rodziców, same dzieci oraz sąsiadów i przyjaciół.