6 tom paruzyjny – wykład XVII – str. 695
Dziedzictwo Nowego Stworzenia przy zmartwychwstaniu
Ze względu na ten związek „pierwszego zmartwychwstania” błogosławionych i świętych, Kościoła (Obj. 20:6), i następującego po nim zmartwychwstania wszystkich ludzi, którzy kiedyś przyjmą Bożą łaskę, będzie dla nas korzystne, jeśli rozważymy ten temat w ujęciu Apostoła i przeanalizujemy obydwa zmartwychwstania.
„ALBOWIEM JAKO W ADAMIE WSZYSCY UMIERAJĄ,
TAK I W CHRYSTUSIE WSZYSCY OŻYWIENI BĘDĄ”
– 1 KOR. 15:22 –
Stwierdzenie to jest podsumowaniem poprzedzających je wywodów Apostoła. Polemizuje on z ludźmi skłonnymi do zaprzeczania zmartwychwstaniu, które on potwierdza. Wykazuje, że ich argument jest nielogiczny, ponieważ jeśli umarli nie mogą być wzbudzeni, w takim razie i Chrystus nie powstał z martwych. A jeśli Chrystus nie zmartwychwstał, to nie mamy zbawiciela, adwokata, pomocnika, a położenie Kościoła i świata jest beznadziejne. Skoro karą za grzech jest śmierć, było niezbędne, aby Chrystus umarł za nasze grzechy, jak mówi Pismo Święte. Lecz jeśli On nie zmartwychwstał, sytuacja nasza jest tak beznadziejna, jak gdyby w ogóle nie podjął się naszego odkupienia. Nawet gdyby ludzkość została uwolniona spod przekleństwa za przestępstwo Adama i od wyroku śmierci, nadal byłaby w beznadziejnym stanie, potrzebując odnowy, do otrzymania której niezbędny byłby wielki lekarz, wielki odnowiciel.
Położywszy jak najsilniejszy nacisk na konieczność zmartwychwstania Chrystusa, jak i na śmierć, w słowach: „A jeśli Chrystus nie jest wzbudzony, daremna jest wiara wasza i jeszczeście w grzechach waszych. Zatem i ci poginęli, którzy zasnęli w Chrystusie”, Apostoł traktuje tę kwestię za udowodnioną, niepodlegającą już żadnej dyskusji, stwierdzając: „Lecz teraz Chrystus z martwych wzbudzony jest i stał się pierwiastkiem tych, którzy zasnęli”.
Przedstawiwszy w ten sposób to zagadnienie i umocniwszy wiarę swych czytelników w ogólną prawdę, że zmartwychwstanie jest nie tylko możliwe, ale i niezbędne, i że dowodem na to jest fakt,