1 tom paruzyjny – wykład X – str. 182

Natury ludzka i duchowa są odrębne i różne

– „co się narodziło z ducha, duchem jest”. Ale jakie jest ciało duchowe, nie wiemy, ponieważ „jeszcze się nie objawiło, czym będziemy, ale (…) będziemy do Niego podobni”, podobni do naszego Pana Jezusa – Jan 3:6; 1Jana 3:2 NB.

      Nie ma żadnego zapisu o jakiejkolwiek istocie duchowej lub ludzkiej, która dostąpiłaby przemiany z jednej natury w drugą, prócz Syna Bożego. Ale wypadek ów był wyjątkiem dla wyjątkowego celu. Kiedy Bóg stworzył aniołów, bez wątpienia zamierzył, aby pozostali na zawsze aniołami. To samo dotyczy i ludzi: jedni i drudzy mieli być doskonali na swoim poziomie istnienia, przynajmniej Pismo Święte nie wspomina o żadnym innym zamiarze. Jak w przyrodzie nieożywionej istnieje zadowalająca i prawie nieskończona różnorodność, tak samo w wypadku żywych i inteligentnych stworzeń możliwa jest taka sama różnorodność w stanie doskonałości. Każde stworzenie w swej doskonałości jest chwalebne, ale jak mówi Paweł, chwała niebiańska jest jednym rodzajem chwały, a chwała ziemska innym, różnym od niej rodzajem chwały.

      Kiedy badamy zapisane w Biblii fakty o Panu Jezusie po Jego zmartwychwstaniu i o aniołach, którzy też są duchowymi istotami, kiedy „do duchownych rzeczy duchowne stosujemy” (1Kor. 2:13 BG), możemy uzyskać pewne ogólne informacje odnoszące się do istot duchowych. Po pierwsze więc, aniołowie mogą być i często są obecni, lecz niewidzialni. „Anioł Pański zakłada obóz wokół tych, którzy się go boją, i ratuje ich”. „Czyż nie są oni wszyscy duchami przeznaczonymi do usług, posłanymi na pomoc tym, którzy mają posiąść zbawienie?” (Psalm 34:8 NB; Hebr. 1:14 BT). Czy usługują oni jako istoty widzialne, czy niewidzialne? Na pewno jako niewidzialne. Kiedy Elizeusz został otoczony przez zastępy asyryjskie, jego sługa przeraził się i Elizeusz modlił się do Boga, ażeby oczy młodzieńca zostały otwarte. I oto zobaczył sługa Elizeusza górę pełną koni i wozów ognistych (podobnych do ognia).

poprzednia stronanastępna strona